Polskie akcenty na Złotych Globach. "Prawdziwy ból" z czterema nominacjami

2024-12-09 15:00 aktualizacja: 2024-12-10, 10:50
Amerykańscy aktorzy Kieran Culkin i Jesse Eisenberg. Fot. PAP/Albert Zawada
Amerykańscy aktorzy Kieran Culkin i Jesse Eisenberg. Fot. PAP/Albert Zawada
Polska koprodukcja, film "Dziewczyna z igłą" w reżyserii Magnusa von Horna, otrzymał nominację do Złotych Globów w kategorii "film nieanglojęzyczny". Listę nominowanych do nagrody tytułów ogłoszono w poniedziałek. Z kolei "Prawdziwy ból" w reż. Jessego Eisenberga, którego akcja osadzona jest w Polsce, został nominowany w czterech kategoriach: najlepszy musical lub komedia, najlepszy aktor w komedii lub musicalu, najlepszy aktor drugoplanowy oraz najlepszy scenariusz.

Film został zrealizowany w koprodukcji duńsko-polsko-szwedzkiej. Scenariusz von Horn współtworzył z Line Langebek. Za zdjęcia odpowiada Michał Dymek, za scenografię – Jagna Dobesz, za kostiumy – Małgorzata Fudala, a za montaż – Agnieszka Glińska. Polskim producentem jest Mariusz Włodarski (Lava Films).

Obraz nawiązuje do historii seryjnej morderczyni niemowląt Dagmar Overbye, którą w 1921 r. skazano na karę śmierci. "Nie znałem wcześniej tej historii. To producentka Malene Blenkov i współscenarzystka Line Langebek skierowały na nią moją uwagę. Czytając o Dagmar, poczułem głęboki lęk. Moje dzieci były wtedy bardzo małe i zacząłem bać się, że coś złego mogłoby im się stać. Postanowiłem potraktować ten strach jako twórcze paliwo, przenosząc go do filmu. Poza tym od dawna marzyłem, by zrealizować horror i nagle pojawiła się taka szansa. Rzeczywiście, początkowo zakładałem, że to będzie horror, jednak w kinie najbardziej interesują mnie postacie. Spodobało mi się, że mógłbym stworzyć historię, w której dramat przeplata się z horrorem" – mówił PAP von Horn.

"Opowiadamy o tym, jak działa społeczeństwo opresyjne, w którym ludzie pozbawieni są prawa wyboru. Dla mnie prezentowanie tego filmu tutaj ma ogromne znaczenie. On najsilniej będzie oddziaływał właśnie na polską publiczność. Mam nadzieję, że otworzy dyskusję. W Polsce kwestia prawa aborcyjnego jest wciąż bardzo świeża. Rząd się zmienił, ale przepisy – nie. Pytanie, jak długo będziemy czekać na zmiany. To przerażające, że stan, w którym żyjemy, staje się normalnością. Ten film może przypominać o obecnej sytuacji, prezentując jej przesadzony obraz, bo właśnie o to chodzi w kostiumie. To działa jak science fiction – przenosimy się do innego czasu, żeby opowiedzieć coś o współczesności. Właśnie tak myślę o naszym filmie" – podsumował reżyser.

Nominacje w tej kategorii otrzymały także filmy: "All We Imagine as Light" (reż. Payal Kapadia), "Emilia Perez" (reż. Jacques Audiard), "I'm Still Here" (reż. Walter Salles), "The Seed of the Sacred Fig" (reż. Mohammad Rasoulof) i "Vermiglio" (reż. Maura Delpero).

Cztery nominacje dla "Prawdziwego bólu" w reż. Jessego Eisenberga

"Prawdziwy ból" to historia kuzynów Davida (Jesse Eisenberg) i Benjiego (Kieran Culkin), którzy razem wybierają się do Polski, aby uczcić pamięć ukochanej babci. Podczas tej podróży odkrywają nie tylko nieznane dotąd miejsca oraz fakty z historii ich rodziny, ale także poznają siebie nawzajem i próbują odbudować trudne i pełne napięć relacje. Odwiedzają Warszawę, Lublin i Krasnystaw. Do stworzenia filmu zaangażowano również polskich twórców - za zdjęcia odpowiedzialny był Michał Dymek, scenografią zajęła się Mela Melak, a jedną z producentek była Ewa Puszczyńska.

Eisenberg stworzył w części film autobiograficzny - o sentymentalnej podróży do Polski. "Każda scena w scenariuszu miała wpisane utwory Chopina, więc cały ten film jest Polską. Nakręciliśmy tutaj każdą scenę, z wyjątkiem dwóch ujęć z autem, które powstały w Nowym Jorku. Nawet sceny przedstawiające lotnisko JFK w Nowym Jorku były nakręcone na lotnisku w Radomiu. Jestem zaszczycony tym, że państwo pozwoliło mi to zrobić" - powiedział w rozmowie z PAP. Tłumaczył, że dom, który odwiedzają w filmie główni bohaterowie, to dom, w którym mieszkała jego babcia. Podkreślił, duża część filmu jest o jego życiu. "Wszystkie lokalizacje są istotne w historii mojej rodziny" - wskazał.

Reżyser miesza wątki historyczne, dramatyczne i humorystyczne. "Piszę sztuki od 20 lat i mój styl oraz ton są podobne do tych w filmie - trochę zabawne, dramatyczne i emocjonalne. Jednak to, co dotychczas stworzyłem, nikomu nie podobało się tak bardzo jak 'Prawdziwy ból'. Chyba mi się poszczęściło" - powiedział.

Jesse Adam Eisenberg znany jest z ról w filmach: "The Social Network", "Batman vs. Superman. Świt sprawiedliwości", "Zombieland" czy "Iluzja". Za ten pierwszy film był nominowany do Oscara, Złotego Globu i BAFT-y. W październiku br. zgodnie z uchwałą podjętą przez Radę Miasta Krasnystaw Eisenberg został honorowym obywatelem miasta. Aktor został doceniony przez władze miasta za wkład w promocję Krasnegostawu w Polsce i poza jej granicami.

Kieran Culkin zadebiutował niewielką rolą w "Kevinie samym w domu", grając kuzyna głównego bohatera. Grał u boku hollywoodzkich sław, m.in. w filmach: "Potęga przyjaźni", "Wbrew regułom" oraz "Koncert na 50 serc". W głośnym serialu "Sukcesja" zagrał Romana Roya, najmłodszego syna magnata(za rolę zdobył trzy nominacje do Złotego Globu oraz jedną statuetkę). Otrzymał nagrodę Critics' Choice dla najlepszego młodego aktora, a także nominację do Złotego Globu za kreację w filmie "Ucieczka od życia". Został laureatem nagrody Emmy za rolę w ostatnim sezonie serialu "Sukcesja".

"Prawdziwy ból" został nominowany w czterech kategoriach: najlepszy musical lub komedia, najlepszy aktor w komedii lub musicalu, najlepszy aktor drugoplanowy oraz najlepszy scenariusz.

W kategorii najlepszy musical lub komedia zostały nominowane także filmy: "Anora", "Challengers", "Emilia Pérez", "Substancja" oraz "Wicked".

Oprócz Jessego Eisenberga w kategorii najlepszy aktor w komedii lub musicalu nominowano: Hugh Granta ("Heretyk"), Gabriela LaBelle ("Saturday Night"), Jessego Plemonsa ("Rodzaje życzliwości"), Glena Powella ("Hit Man") oraz Sebastiana Stana ("A Different Man"). W kategorii najlepszy aktor drugoplanowy oprócz Kierana Culkina nominowani zostali: Yura Borisov ("Anora"), Edward Norton ("Kompletnie nieznany"), Guy Pearce ("The Brutalist"), Jeremy Strong ("Wybraniec") oraz Denzel Washington ("Gladiator II").

W kategorii najlepszy scenariusz, oprócz "Prawdziwego bólu", nominowano: Jacquesa Audiarda ("Emilia Pérez"), Seana Bakera ("Anora"), Bradiego Corbeta i Monę Fastvold ("The Brutalist"), Coralie Fargeat ("Substancja") oraz Petera Straughana ("Konklawe").

Zwycięzcy zostaną ogłoszeni podczas uroczystości, która odbędzie się 6 stycznia 2025 r. (PAP)

pj/ dap/ dki/ zzp/ maku/ grg/