"Jestem niezwykle szczęśliwa z tego gola. Cieszę się tym bardziej, że strzeliłam go w mieście, skąd pochodzi moja rodzina. Ciężko pracowałyśmy na wygraną. We wtorek czeka nas kolejny finał. Ten pierwszy za nami. W rewanżu będzie jeszcze ciężej, ale my potrafimy walczyć. Każdy mecz trzeba wybiegać, tak jak my z Austrią. Do drugiego spotkania podejdziemy z dużym optymizmem i wiarą w zwycięstwo" - zapewniła Padilla-Bidas w rozmowie z portalem Łączy nas Piłka.
W meczu z Austrią przy jedynej bramce asystowała napastniczka Barcelony Ewa Pajor, która jest najlepszą piłkarką reprezentacji Polski.
"Ewa zawsze wie kiedy i jak mi podać, bo wie, że staram się zawsze biec za jej akcją. Dobrze, że mi podała, a nie sama strzeliła. Jestem pół Hiszpanką, stąd moje pozytywne nastawienie na boisku i zawsze pozytywna energia. To była jak dotychczas moja najważniejsza bramka w karierze, ale mam nadzieję, że w następnym meczu będzie jeszcze ważniejsza" – dodała skrzydłowa.
Polki trzeci raz w tym roku grały się z Austriaczkami. Poprzednie dwie konfrontacje w Lidze Narodów przegrały 1:3. W trzecim starciu z tymi rywalkami spisały się o wiele lepiej.
"Nie skupiamy się na tym, co było. Koncentrowałyśmy się na jak najlepszym meczu w piątek. Teraz nasze myśli są już w Wiedniu. Musimy znów zagrać dobrze, pewne swego, z mocnym nastawieniem na awans" – podkreśliła Padilla-Bidas.
Seniorska reprezentacja kobiet jeszcze nigdy w historii nie uczestniczyła w mistrzostwach Europy. Polskie piłkarki stoją zatem przed wielką szansą, gdyż mają jednobramkową zaliczkę i do awansu wystarczy im remis.
Kadra trenerki Niny Patalon w niedzielę wieczorem dotarła do Wiednia. W poniedziałek trenowała na Generali Arena. To właśnie na 17-tysięcznym stadionie rozstrzygną się losy awansu. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.15.
We wtorek zostaną rozegrane też pozostałe mecze barażowe: Czechy - Portugalia, Norwegia - Irlandia Północna, Finlandia - Szkocja, Szwecja - Serbia, Belgia - Ukraina oraz Irlandia - Walia.
W przyszłorocznych mistrzostwach Europy w Szwajcarii wystąpi 16 zespołów. Tytułu bronić będzie reprezentacja Anglii, która jako gospodarz wygrała Euro 2022.(PAP)
mg/ cegl/