Popiersie stoi w pobliżu domu polskiego w Victorii, The White Eagle Polish Hall, niedaleko śródmieścia i Ogden Point, portu w południowo-zachodniej części Victorii, będącego jednym z najważniejszych portów pasażerskich Kanady.
Uroczystości odbyły się podczas Festiwalu Polskiego, organizowanego przez lokalną organizację polonijną - The White Eagle Polish Association.
Zgodnie z kanadyjskim obyczajem, uroczystość rozpoczęła się od podziękowań dla Indian, na których tradycyjnych terytoriach znajduje się Victoria. Przedstawiciele Indian Songhees odmówili modlitwy i błogosławieństwa. Zaś orkiestra złożona z żołnierzy Piątego Regimentu Polowego Królewskiej Kanadyjskiej Artylerii i Piętnastego Regimentu Artylerii Polowej odegrała Marsz Pierwszej Brygady.
Wśród pamiątek dla gości i turystów związanych z Piłsudskim były m.in. pieczątki będące repliką monet z połowy lat 30. XX w. W związku z uroczystością powstał dywan kwietny z symbolicznych 1904 roślin w kolorach białym, czerwonym, żółtym i niebieskim, czyli w kolorach logo używanego przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych (#StandWith Ukraine #PolandFirstToHelp), a kwiaty zostały potem rozdane uczestnikom wydarzenia i turystom.
Konsul generalny RP w Vancouver Andrzej Mańkowski powiedział w rozmowie z PAP, że warto zwrócić uwagę na historyczne podobieństwa.
„Piłsudski mówił, że nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy. Obecnie nasi wojskowi powtarzają to samo. Np. szef sztabu generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak mówił w wywiadzie dla MSNBC, jak ważne strategicznie dla bezpieczeństwa Polski jest wsparcie dla Ukrainy”.
W 1904 r. Piłsudski udał się do Japonii, chcąc przekonać rząd tego kraju, że Polacy mogą być wartościowymi sojusznikami podczas wojny rosyjsko–japońskiej. Przywódcom PPS chodziło o możliwość wzniecenia polskiego powstania i zmuszenia Rosji do prowadzenia wojny na dwóch frontach.
Piłsudski w towarzystwie Tytusa Filipowicza, działacza PPS, a po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, dyplomaty, wybrał się do Japonii w lipcu 1904 r., przez Londyn, Nowy Jork, Chicago, San Francisco, do Jokohamy i Tokio. Umowa z Japonią została zawarta, choć bez politycznych deklaracji czy poparcia dla polskich legionów. Japończycy zdecydowali, że będą do końca wojny płacić subwencję dla PPS, a także dostarczać pewne ilości broni i materiałów wybuchowych.
Po rozmowach w Tokio Piłsudski i Filipowicz popłynęli w drogę powrotną przez Kanadę. 13 sierpnia statek dopłynął do Victorii, gdzie obaj politycy zeszli na ląd pochodzić po mieście, Piłsudski chciał zjeść lody, a ponieważ wrócili za późno, statek odpłynął bez nich. Następnego dnia wsiedli na inny statek, na którym dopłynęli do Vancouver i odzyskali bagaże, które zostały na statku Tartar. Potem koleją przez Kanadę pojechali do Toronto i Montrealu, następnie do Nowego Jorku, skąd popłynęli do Wielkiej Brytanii.
Odsłonięte popiersie, wykonane na podstawie jedynego zachowanego zdjęcia z okresu podróży Piłsudskiego do Kanady, jest jedynym pomnikiem tego polskiego polityka na zachodnim wybrzeżu Kanady. Projekt został zainicjowany przez Konsulat Generalny RP w Vancouver, prace sfinansowało na wniosek Konsulatu Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej. W przedsięwzięciu uczestniczyła lokalna organizacja polonijna, Stowarzyszenie Polaków „Biały Orzeł”.
Z Toronto Anna Lach (PAP)
kw/