Poradniki kryzysowe - norma w krajach nordyckich. Na Zachodzie braki
W Europie poradniki kryzysowe są najbardziej rozwinięte w krajach nordyckich, przede wszystkim w Szwecji, gdzie otwarcie mówi się o zagrożeniu wojennym. We Francji takich kampanii informacyjnych dotychczas nie było, a w innych państwach na zachodzie i południu kontynentu poradniki dotyczą głównie klęsk żywiołowych.

Od początku roku polskie resorty spraw wewnętrznych i administracji oraz obrony narodowej, a także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa pracują nad stworzeniem tzw. poradnika kryzysowego. W broszurze znajdą się m.in. informacje o tym, jak przetrwać w warunkach kryzysu przez 72 godziny. Poradnik do końca roku ma trafić do wszystkich obywateli.
Szwedzki wzór
Wzorem do naśladowania dla innych krajów, w tym Polski, jest wydawany od 80 lat w kolejnych wersjach szwedzki poradnik kryzysowy. Najnowsza wersja broszury, 32-stronicowe wydawnictwo, została rozesłana w wersji papierowej do wszystkich 5 mln gospodarstw domowych w listopadzie 2024 r. W porównaniu z wersją z 2018 r. wykorzystano doświadczenia Ukrainy, której ludność cywilna cierpi w wyniku rosyjskich ataków. Jasno określono także, że należy być przygotowanym na pozostawanie bez pomocy z zewnątrz przez minimum tydzień.
W Finlandii zaktualizowana wersja poradnika-portalu "gotowości na czas kryzysu" została opublikowana 18 listopada 2024 r. - mniej więcej w tym samym czasie, co szwedzka broszura. Nie pojawia się w nim słowo "wojna"; w szwedzkim zaś występuje kilkadziesiąt razy, oprócz takich terminów jak "nalot" czy "atak zbrojny". Porównując poradniki z tych dwóch krajów, można dojść do wniosku, że w Szwecji w przypadku alarmu czy kryzysu sięga się od razu po karabin, zaś w Finlandii - po parasol.
Na okładce fińskiego poradnika, zatytułowanego "Przezorny lepiej zabezpieczony", przedstawione są dwie kobiety stojące podczas deszczu - jedna moknie i marznie, a druga, pewna siebie, trzyma parasol. Na okładce szwedzkiego poradnika na pierwszym planie ukazano kobietę w pełnym rynsztunku bojowym, z karabinem.
W Norwegii ponad 2 mln gospodarstw domowych otrzymało jesienią 2024 r. broszurę o tym, w jaki sposób przygotować się na klęski żywiołowe, sytuacje nadzwyczajne, awarie zasilania czy odcięcie od świata z powodu lawin czy osuwisk ziemi. Obywatele powinni zapewnić sobie siedmiodniową samowystarczalność. Ponadto Dowództwo Obrony Cywilnej przygotowało mapę internetową, wskazującą drogę do najbliższego spośród 20 tys. schronów oraz opisującą najpoważniejsze zagrożenia dla danej lokalizacji.
Niemiecki Czerwony Krzyż (DRK) przewiduje poważne problemy, jeśli kraj znajdzie się w sytuacji wojennej. Według sekretarza generalnego DRK Christiana Reutera, zapowiadany w 2022 r. zwrot dotyczący ochrony ludności wciąż nie nastąpił. "Trzy lata później nadal jesteśmy bez ochrony, obrona cywilna nie jest przygotowana na wypadek (sytuacji kryzysowych)" - przyznał Reuter w rozmowie z dziennikiem "Frankfurter Allgemeine Zeitung", wzywając do przeznaczenia w krótkim okresie na obronę cywilną 20 mld euro z planowanego specjalnego funduszu na infrastrukturę. Partie CDU/CSU i SPD uzgodniły, fundusz musi obejmować obronę cywilną i ochronę ludności.
Na stronie federalnego urzędu ochrony ludności i pomocy w przypadku katastrof znajduje się bezpłatny przewodnik dotyczący gotowości na sytuacje awaryjne i prawidłowego zachowania w sytuacjach kryzysowych, takich jak silne burze, przerwa w dostawie prądu czy pożar.
Zachód w tyle
W grudniu 2024 r. belgijskie Krajowe Centrum Kryzysowe ogłosiło plan przeprowadzenia kampanii, mającej na celu zwiększenie odporności społeczeństwa na różnego rodzaju kryzysy. Ministra spraw wewnętrznych Annelies Verlinden, cytowana przez telewizję VRT, podkreśliła potrzebę takiej inicjatywy. "Nie żyjemy już w czasach pokoju, na które liczyliśmy. Istnieją napięcia geopolityczne, a liczba klęsk żywiołowych i cyberataków rośnie" – podkreśliła.
We Francji takich szerokich kampanii informacyjnych dotąd nie było. Media opisywały poradniki antykryzysowe publikowane w Szwecji i krajach sąsiednich, podkreślając, że chodzi o państwa sąsiadujące z Rosją, gdzie zagrożenie jest silniej odczuwalne. Tygodnik "Le Point" w grudniu 2024 r. przyznawał, że Francja ma niewiele schronów przeciwlotniczych i są one zaniedbane; przypominał, że kraj posiada broń jądrową i wierzy w jej funkcję odstraszającą.
Brytyjski rząd opublikował na specjalnej stronie internetowej poradnik, jak zachować się w sytuacjach kryzysowych, takich jak np. powodzie czy pożary. Lista zaleceń obejmuje m.in. przygotowanie planów ewakuacji z domu w przypadku wystąpienia zagrożenia, zgromadzenie niezbędnych zapasów czy rozmowę z dziećmi o tym, co robić w nagłych wypadkach.
W Austrii rząd przygotował w internecie opisy zagrożeń i poradnik o sposobach reagowania na niespodziewane zdarzenia. Wyróżniono kilka kategorii, m.in. ogólne informacje dotyczące zachowania w przypadku katastrofy, a także w czasie powodzi, lawin i wypadków górskich, trzęsień ziemi, wypadków lub pożarów w tunelach oraz w sytuacjach awaryjnych związanych z promieniowaniem.
Węgierskie MSW opublikowało w sieci opisy różnego rodzaju katastrof i zagrożeń, podzielonych na kategorie: hydrologiczne, geologiczne, meteorologiczne, cywilizacyjne, biologiczne i pożary. W każdej z kategorii zostały uwzględnione zagrożenia takie jak trzęsienia ziemi czy powodzie.
W Portugalii podczas ostatniej dekady do obywateli trafiło kilka poradników kryzysowych, obejmujących głównie porady na wypadek silnego trzęsienia ziemi.
Greckie ministerstwo ds. obrony cywilnej przedstawia na swojej stronie internetowej w kilku wersjach językowych instrukcje działania podczas różnych sytuacji kryzysowych. Porady dotyczą zachowania w przypadku wystąpienia intensywnych zjawisk meteorologicznych, klęsk żywiołowych, wypadków przemysłowych, katastrof chemicznych, biologicznych i nuklearnych. (PAP)
mrf/ zys/ pmo/ tdj/ zat/ luo/ cmm/ awl/ bml/ ndz/ szm/ know/