Porzucił samochód i uciekał z plecakiem pełnym narkotyków. Próbował "wtopić się w tłum"

2024-09-12 07:18 aktualizacja: 2024-09-12, 12:38
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 22-letniego Ukraińca, który na ich widok porzucił auto i zaczął uciekać. Okazało się, że w plecaku miał prawie ćwierć kilograma narkotyków.

Patrolujący Aleje Jerozolimskie policjanci zwrócili uwagę na podejrzanie zachowującego się mężczyznę siedzącego za kierownicą volvo.

"Młody mężczyzna na widok radiowozu w pośpiechu pozostawił samochód na poboczu, zabrał ze sobą plecak i próbował "wtopić się w tłum"" - przekazał mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Funkcjonariusze zatrzymali cudzoziemca. W jego plecaku znaleźli różne torebki. Mężczyzna przyznał, że są tam narkotyki.

Okazało się, że 22-letni obywatel Ukrainy przyjechał do Warszawy z Dolnego Śląska. Przywiózł narkotyki i planował narkotykowy biznes.

W plecaku miał blisko ćwierć kilograma różnego rodzaju narkotyków, w tym m.in. kokainy, klefedronu oraz amfetaminy.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 22-latka tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Może mu grozić do 10 lat więzienia. (PAP)

mas/ jann/pp/