Wychowawca został zatrzymany w czwartek po ustaleniach wizytatora z resortu sprawiedliwości.
Prokurator Rejonowa w Złotoryi Anna Chomiczewska powiedziała w piątek PAP, że wychowawca z Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Jerzmanicach-Zdroju (Dolnośląskie) jest nadal przesłuchiwany przez prokuratora. „Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania lekkich obrażeń ciała u jednego z wychowanków ośrodka” – powiedziała prokurator. Uściśliła, że nie chodzi o chłopca, który przebywa w szpitalu. W. został odsunięty od pracy w placówce.
W ubiegłym tygodniu w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanicach-Zdroju (Dolnośląskie) jeden z wychowanków podjął próbę samobójczą po tym, jak został pobity przez wychowawcę. 13-latek walczy o życie w szpitalu, jest w śpiączce farmakologicznej. Podejrzany o pobicie chłopca wychowawca - 60-letni Jacek T. został w środę tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Prokurator postawił mu zarzuty znęcania się nad małoletnim, czym miał doprowadził nastolatka do próby samobójczej. Grozi za to kara od dwóch do 15 lat więzienia.
"Znęcanie polegało między innymi na biciu po głowie, na kopaniu i szarpaniu. Miało to miejsce kilkukrotnie w ciągu tego dnia. Prokurator zakwalifikował to jako znęcanie, które doprowadziło małoletniego do targnięcia się na własne życie" – powiedziała wcześniej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz.
T. nie przyznał się do zarzutów. 60-letni Jacek T. był wieloletnim pracownikiem i wychowawcą w placówce.
Prokurator Chomiczewska potwierdziła PAP, że jest Andrzej T. jest dyrektorem szkoły i przedszkola w gminie Jeżów Sudecki. „Wysłaliśmy informacje do gminy Jeżów Sudecki, że T. jest tymczasowo aresztowany” – powiedziała prokurator.(PAP)
pdo/ agz/ amac/ grg/