Poszedł na spacer i znalazł ludzkie kości

2024-03-19 13:03 aktualizacja: 2024-03-19, 17:17
Taśma policyjna Fot. PAP/Albert Zawada
Taśma policyjna Fot. PAP/Albert Zawada
Prokurator przekazał do badań ludzkie kości, które przechodzień znalazł na placu budowy przedszkola w Dysie pod Lublinem; nie wiadomo jak długo leżały w ziemi – podała we wtorek kom. Anna Kamola z zespołu prasowego KWP w Lublinie.

Kom. Kamola poinformowała, że w niedzielę około godz. 17.30 policjanci otrzymali zgłoszenie od spacerowicza, który na polach w miejscowości Dys pod Lublinem znalazł ludzką czaszkę. Znaleziska dokonał na placu budowy przedszkola.

"Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Oprócz czaszki na miejscu znalezione zostały fragmenty kości" – przekazała kom. Kamola.

Policjantka podała, że na razie nie wiadomo jak długo kości leżały w ziemi i czy należą do kobiety czy mężczyzny. Nie znaleziono także żadnych przedmiotów, które umożliwiłyby identyfikację osoby. W miejscu odnalezienia szczątków wcześniej była działka rolna.

Jak dodała policjantka, decyzją prokuratora szczątki zostały przewiezione na badania do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie.(PAP)

Autor: Piotr Nowak

mar/