Lawina zeszła najprawdopodobniej w nocy z poniedziałku na wtorek. Jej czoło doszło do szlaku prowadzącego na Przełęcz pod Kopą Kondracką. Nie ma osób poszkodowanych. Imponujący brązowy jęzor lawiny można oglądać z Doliny Kondratowej i ze szlaku na Giewont.
"Choć jej efekty wyglądają imponująco i dość groźnie, to jest to zjawisko dość często występujące wiosną, zwłaszcza w Tatrach Zachodnich. Powstaje ona, kiedy pod naporem deszczu mokry śnieg w połączeniu z przesiąkniętym gruntem spada w dół. Te masy stają się ciężkie i suną dość powoli, z reguły wolniej niż lawiny śnieżne. Takie lawiny również są groźne dla turystów, którzy znaleźliby się w jej zasięgu” – wyjaśnił Zając.
W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. (PAP)
Autor: Szymon Bafia
kgr/