Jak przekazały maderskie służby, w poniedziałkowe popołudnie w kilku stacjach dystrybucji wody w gminach Serra de Agua i Curral das Freiras, ogarniętych przez ogień, zabrakło wody.
Reprezentujący ekipy ratownicze Amilcar Goncalves przekazał mediom, że z powodu dużego zużycia wody obsługująca systemy wodociągowe na wyspie spółka ARM nie jest w stanie zapewnić dostaw we wszystkich miejscach wyspy ogarniętych przez pożar.
“W ostatnich dniach dostarczono bardzo duże ilości wody do gaszenia tego pożaru, dlatego część systemów wodociągowych padła. Dostawy wody zostaną przywrócone, ale stopniowo” - powiedział Goncalves.
Od środy ponad 500 portugalskich strażaków walczy z dużym pożarem lasów w środkowej Maderze, na której wakacje spędzają tysiące zagranicznych turystów, w tym urlopowicze z Polski. Od soboty ewakuowano z położonej na Atlantyku wyspy kilkuset mieszkańców w związku z szalejącym żywiołem.
W niedzielę premier autonomicznego rządu Madery Miguel Albuquerque poinformował, że pożar lasów na wyspie jest “dziełem podpalacza”, który podłożył ogień w jednym z trudno dostępnych drzewostanów.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
kno/