Pożary w Kalifornii. Dziesiątki tysięcy osób wciąż podlega nakazom ewakuacji
Ostrzeżenia tzw. czerwonej flagi wygasły w środę wieczorem w większości pustoszonego pożarami obszaru hrabstwa Los Angeles w USA, które strawiły 15 620 hektarów. 88 000 osób wciąż podlega nakazom ewakuacji, a kolejne 84 800 ostrzeżeniom o zagrożeniu.
Strażacy w dalszym pracują nad powstrzymaniem dwóch ogromnych pożarów lasów: Palisades i Eaton, a także kilku mniejszych. Sprzyja im słabszy wiatr. Pożary w hrabstwie strawiły dotąd ponad 15 620 hektarów.
Jak podał „Los Angeles Times” odnotowano przejawy hojności dla ewakuowanych z powodu pożaru. Władza udzielają też wskazówek tysiącom tych, którzy mają wrócić do swoich dzielnic w tym tygodniu.
W większości hrabstwa Los Angeles jakość powietrza nie jest dobra. Urzędnicy ds. zdrowia wzywają ludzi do podjęcia środków ostrożności, w tym unikania aktywności na świeżym powietrzu i noszenia masek N-95.
Niszczycielskie pożary lasów w sprawiły, że wielu poszkodowanych właścicieli domów zalało rynek luksusowych nieruchomości w hrabstwie Orange. Agenci nieruchomościowi widzą ogromny popyt na krótkoterminowe i długoterminowe umowy najmu.
"LAT informuje", że wynajem pięciopokojowego domu w bardzo pożądanej dzielnicy, Port Streets w Newport Beach, wynosi nawet 19 5000 dolarów miesięcznie.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ zm/kgr/
