Poznań będzie miał swój festiwal kina brytyjskiego

2024-07-21 14:23 aktualizacja: 2024-07-21, 21:07
Kino (zdj. ilustracyjne) Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN/POOL
Kino (zdj. ilustracyjne) Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN/POOL
Poznań będzie gospodarzem pierwszego w Polsce festiwalu kina brytyjskiego. British Film Festival ma być corocznym świętem kinematografii Wielkiej Brytanii i jednym z niewielu takich wydarzeń w Europie.

Pierwsza odsłona British Film Festival odbędzie się pod hasłem "Zjednoczone Królestwo kina. United Kingdom of Cinema" między 13 a 17 listopada w Kinie Muza w Poznaniu. Wydarzenie uświetni m.in. retrospektywa filmów Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę urodzin reżysera.

Organizatorzy wydarzenia poinformowali, że program festiwalu ma uwzględniać kulturę poszczególnych krajów wchodzących w skład Zjednoczonego Królestwa: Anglii, Szkocji, Walii, Irlandii Północnej, ale też przybliżać różnorodność regionów i klas społecznych oraz kontekst krajów kolonialnych i postkolonialnych.

„Choć to dopiero pierwsza edycja, dostrzegamy w tym pomyśle ogromny potencjał wynikający nie tylko z ogromnego istniejącego dorobku brytyjskiej kultury filmowej, ale także z jej bardzo ciekawego rozwoju w ostatnich latach. Myślimy o festiwalu jako o flagowym wydarzeniu w Poznaniu. W nadchodzących latach ma on ogromne perspektywy rozwoju o kolejne konteksty, konkurs filmowy oraz nowe partnerstwa” – poinformowała Dorota Reksińska z Kina Muza.

Programerka i pomysłodawczyni British Film Festival podkreśliła, że brytyjski będzie nie tylko program filmowy. Ma to być wydarzenie z herbatą pitą o godz. 5. po południu, czerwoną budką telefoniczną przed kinem i zajeżdżającym przed Muzę charakterystycznym autobusem double-deckerem.

”To festiwal, podczas którego czyta się w wolnych chwilach prozę Jane Austen, śpiewa się piosenki znane z Monty Pythona lub te skomponowane przez Beatlesów. Nie zabraknie również słynnych postaci: Misia Paddingtona, Harry’ego Pottera, Jasia Fasoli czy Jamesa Bonda” – zapewniła Reksińska.

Kluczowymi punktami imprezy będą dwie filmowe retrospektywy zderzające ze sobą historię i współczesność kina brytyjskiego.

Pierwszą edycję festiwalu uświetni retrospektywa filmów Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Pokazy filmów z odrestaurowanych cyfrowo kopii pokażą wczesny dorobek reżysera realizowany w Wielkiej Brytanii. Przewidziano m.in. pokaz niemego "Lokatora" z muzyką na żywo. Seans słynnych "Ptaków" z 1963 roku zrealizowany zostanie poza kinem, "otoczony światłem świec i wpisany w architekturę kościelną".

Druga retrospektywa poświęcona zostanie wielokrotnie nagradzanej reżyserce Lynne Ramsay. Oprócz tych najbardziej znanych filmów z jej dorobku, tj. "Musimy porozmawiać o Kevinie" i "Nigdy cię tu nie było", pokazane zostaną również filmy krótkometrażowe, a także mniej znane filmy pełnometrażowe z początków jej reżyserskiej kariery.

W sekcji First Things First prezentowane będą głośne, przedpremierowe pokazy filmowe. W sekcji Classics znajdą się klasyczne filmy kinematografii brytyjskiej. W sekcji Mind the Gap zaprezentowane zostaną filmy typowego dla brytyjskiej kinematografii realizmu społecznego. W Kinie Muza pokazane zostaną m. in.: “Moja piękna pralnia” w reżyserii Stephena Frearsa z 1985 roku z jedną z pierwszych ról w dorobku Daniela Day-Lewisa, czy "Made in Britain" Alana Clarke’a z Timem Rothem.

W sekcji Five o‘clock zaprezentowane zostanie kino dziedzictwa, które odwołuje się do tradycji ziemiańskiej, arystokratycznej, imperialnej i kolonialnej Wielkiej Brytanii. Hitem sekcji ma być pokaz "Rydwanów ognia" Hugh Hudsona. Dopełnieniem festiwalowych dni mają być późnowieczorne pokazy filmowe w sekcji Bloody Hell! z brytyjskimi filmami klasy B. Filmy te mają być wyświetlane z taśm VHS.

Pełny program festiwalu ogłoszony zostanie pod koniec października. Wtedy też ruszy sprzedaż biletów na seanse i wydarzenia dodatkowe. (PAP)

ał/