Premier: bez konsultacji, analiz i przygotowania politycy PO i Polska2050 chcą ustawić wielkie turbiny przy domach Polaków

2023-11-30 15:47 aktualizacja: 2023-12-01, 08:30
Mateusz Morawiecki Fot. PAP/Paweł Supernak
Mateusz Morawiecki Fot. PAP/Paweł Supernak
Afera Wiatrakowa wybuchła zanim podjęli próbę stworzenia rządu. Bez konsultacji, bez analiz, bez przygotowania politycy PO i Polski2050 chcą ustawić wielkie turbiny przy domach Polaków - podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Według niego stracą na tym Polacy, a skorzystają lobbyści.

Grupa posłów Polska 2050-TD i KO wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, który proponuje m.in. przywrócenie obliga giełdowego, a także liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych. Politycy PiS krytykują projekt, wskazując, że może on prowadzić do wywłaszczenia ludzi pod farmy wiatrowe.

Do sprawy odniósł się w czwartek we wpisie na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. "Miał być popcorn i jest! Tylko zajadają się nim lobbyści! W Polsce padł dziś rekord świata! Tym razem nie ma się jednak z czego cieszyć, bo to światowy rekord w aferach! Afera Wiatrakowa wybuchła, zanim podjęli próbę stworzenia rządu. Bez konsultacji, bez analiz, bez przygotowania politycy PO i Polska2050 chcą ustawić wielkie turbiny przy domach Polaków. Kto straci? Polacy! Kto skorzysta? Lobbyści!" - napisał Morawiecki.

W uzasadnieniu do projektu posłów KO i Polski 2050-TD napisano, że "proponuje się, by miejsce budowy elektrowni wiatrowej uzależnić od mocy hałasu, jaki emitują". "W przypadku nowocześniejszych urządzeń o niskim natężeniu hałasu ich lokalizacja będzie mogła nastąpić w bliższym otoczeniu zabudowy mieszkaniowej. Wiatraki cichsze będą mogły stanąć bliżej, natomiast te głośniejsze powinny być lokowane znacznie dalej od zabudowań, tak aby nie powodować uciążliwości" - wyjaśniono. W uzasadnieniu czytamy również m.in., że w projekcie przyjęto "graniczną minimalną odległość lokalizowania nowych elektrowni wiatrowych od obszarów podlegających ochronie akustycznej o wartości 300 m nawet w przypadku turbin wiatrowych cichszych niż 100 dBA z uwagi na wielkość tych konstrukcji".

Projekt autorstwa posłów KO i Polski 2050-TD zakłada też zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 r. Zakładane jest utrzymanie proporcjonalnych obecnych limitów zużycia i utrzymanie grup objętych ochroną. Jak czytamy w uzasadnieniu, "środki przeznaczone na finansowanie wsparcia odbiorców uprawnionych (...) będą pochodziły z Funduszu COVID-19, który będzie zasilany z gazowej składki na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny za 2022 r. oraz innymi środkami w sposób przewidziany stosownymi przepisami". Według portalu WysokieNapiecie.pl "cała operacja zostanie sfinansowana na koszt Orlenu". (PAP)

kno/