Premier Donald Tusk w piątek w wywiadzie dla TVN 24, Polsat News i TVP Info zapytany został m.in. o to, czy wyobraża sobie siąść do symbolicznego okrągłego stołu z prezydentem Andrzejem Dudą.
"W momencie, kiedy ten kryzys związany z stanowiskiem pana prezydenta Andrzeja Dudy, który broni panów (Macieja) Wąsika i (Mariusza) Kamińskiego, nabrał takiej temperatury już bardzo wysokiej zwróciłem się do pana prezydenta z propozycją spotkania jak najszybszego w cztery oczy, żeby ustalić taką przestrzeń konieczną, absolutnie, bezwzględnie konieczną do współpracy między prezydentem a premierem, przede wszystkim w polityce zagranicznej, w polityce bezpieczeństwa. I żebyśmy umieli odbudować choćby taką minimalną przestrzeń" - powiedział Tusk.
Poinformował, że spotka się z prezydentem w poniedziałek o godzinie 11.00. "Udam się do pana prezydenta między innymi, żeby rozmawiać o szczegółach i o charakterze mojej misji. W najbliższych dniach będę w Kijowie" - podał.
"Dla nas obu, pan prezydent był też w to bardzo zaangażowany, sytuacja w Ukrainie i na froncie to jest kwestia numer jeden ze względu na polskie bezpieczeństwo. Są tam także do załatwienia inne sprawy, związane choćby z interesami polskich przewoźników, więc mamy o czym rozmawiać w Kijowie" - powiedział premier.
"I bardzo chcę, żeby kwestie ukraińskie, wojny i szerzej bezpieczeństwa, a także polityki wobec Rosji, żeby to było wspólne. Żeby nie tylko prezydent i premier, ale żeby państwo polskie jako całość działało w tych kwestiach solidarnie" - podkreślił szef rządu.
Zapowiedział, że niedługo będzie gościł przewodniczącego Rady Europejskiej. "Kończą się władze szefowej Komisji i szefa Rady Europejskiej, najwyższych władz Unii Europejskiej. I też chciałbym porozmawiać o tym z panem prezydentem, o tym, jak najlepiej wspólnie zaprezentować tutaj polskie interesy" - wskazał Tusk.
"Jestem w stałym kontakcie z naszymi amerykańskimi przyjaciółmi. Analizujemy cały czas to, co się zdarzyło z rosyjską rakietą. Nie możemy tego zdarzenia lekceważyć. To nie jest tak, że można machnąć ręką i powiedzieć: +a przypadkowo się zaplątała+. Obawiam się, że nie było w tym ani grama przypadku. Mamy działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego związane z aktywnością prorosyjskich grup radykalnej prawicy, jeśli można użyć tego słowa, tutaj w Polsce. Rozpoczęły się działania przeciwko zorganizowanym grupom, które usiłowały infiltrować także policję i wojsko w Polsce, a ich taki prorosyjski, polityczny charakter nie ulega wątpliwości. Więc nie tylko jest o czym rozmawiać, ale naszym wspólnym obowiązkiem jest to pole zbudować, ale to nie może być kosztem prawa" - zaznaczył szef rządu.
"Musimy razem wreszcie bronić państwa prawa, państwa polskiego, jego instytucji" - wskazał Tusk.
Mówiąc o tematach, o których chce rozmawiać z prezydentem poinformował, że już zaproponował "żebyśmy zastanowili się nad akceptowalną dla wszystkich nową ustawą o mediach publicznych”. „Spróbujmy napisać taką ustawę i razem respektować, żeby ludzie mieli poczucie, że jest dla wszystkich, a nie tylko dla jakiejś wybranej grupy" - powiedział Tusk. (PAP)
Autorki: Danuta Starzyńska-Rosiecka, Aleksandra Kuźniar
gn/