Decyzja, której powodów nie podano, została opublikowana w dzienniku urzędowym „Magyar Kozlony” w poniedziałek wieczorem, jednak wejdzie w życie dopiero 5 listopada. Na miejsce Beresa minister obrony zaproponował generała Norberta Tajti.
Wojskowa Służba Bezpieczeństwa Narodowego (KNSS) podlega ministerstwu obrony Węgier i wykonuje m.in. zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze – przypomina portal Telex.
General Beres był szefem KNBSZ od 2018 roku, a wcześniej przez pięć lat zastępcą szefa. Posiada duże doświadczenie w wywiadzie i kontrwywiadzie, służąc m.in. w Rumunii, Iraku, USA i Chinach – dodaje Telex.
Dziennik „Nepszava” zastanawia się, czy dymisja ma związek z zapoczątkowaną przed kilkoma miesiącami restrukturyzacją węgierskiej armii.
W styczniu rząd w Budapeszcie przyjął założenia nowej reformy sił zbrojnych; według niej z żołnierzem, który ukończył 45 lat i posiada przynajmniej 25-letni staż, będzie można jednostronnie rozwiązać umowę. Krytycy oskarżają rząd, że chce się pozbyć w ten sposób pronatowskich oficerów.
Pod koniec kwietnia odwołany został z kolei szef sztabu węgierskiej armii generał Romulusz Ruszin-Szendi, który wcześniej popierał zmiany w wojsku. Jego następcą został generał Gabor Borondi.
Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
sma/