"Wyzwania, które pozostają w negocjacjach, są bardzo niewielkie (...) Mają charakter wyłącznie praktyczny, logistyczny" – powiedział w Dausze al-Sani podczas konferencji prasowej, na której był także szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell.
Borrell z kolei powiedział, że należy wdrożyć rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie przerw humanitarnych w Strefie Gazy. "Decyzje Rady Bezpieczeństwa to nie tylko słowa...Należy je wdrożyć" – podkreślił.
Wcześniej "Washington Post", powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą, poinformował, że Izrael, Stany Zjednoczone i bojownicy Hamasu osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie uwolnienia kobiet i dzieci, przetrzymywanych jako zakładnicy w Strefie Gazy w zamian za pięciodniową przerwę w walkach.
Informacjom tym zaprzeczył Waszyngton, twierdząc, że nie ma jeszcze porozumienia, ale Waszyngton usilnie na tym pracuje. "Nie ma jeszcze porozumienia, ale nadal ciężko pracujemy, aby je osiągnąć" – oświadczył a w komunikacie Adrienne Watson, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu. (PAP)
ep/