Jak podało we wtorek Radio Zet, w jednym z okręgów wyborczych na Mazowszu doszło do złamania paktu senackiego. Kandydatem opozycji jest tam Grzegorz Nowosielski z Polski 2050, pomimo to gotowość startu wyraził radny sejmiku wojewódzkiego Mirosław Augustyniak z PSL.
Szef ludowców pytany o tę sprawę w Radiu Zet, powiedział, że jeżeli ktoś startuje z innego komitetu niż ten, z którego startuje PSL, to automatycznie rozpoczyna się procedura jego wykluczenia. "De facto wyklucza się z grona członków PSL. Złamał pakt senacki, więc nie może być członkiem PSL, bo startuje z innego komitetu wyborczego niż w tych wyborach startuje PSL" - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Jak dodał, ta decyzja Augustyniaka "wiąże się z zakończeniem kariery i byciem w PSL". "Rozpoczęła się procedura wykluczenia. Został złamany statut. Nie było zgody (...) My popieramy wszędzie kandydatów paktu senackiego" - podkreślił lider ludowców.(PAP)
Autor: Mateusz Mikowski
mmi/