Prezydenci Ukrainy, Łotwy, Szwajcarii i premier Litwy uczcili pamięć ofiar Wielkiego Głodu

2023-11-25 20:21 aktualizacja: 2023-11-26, 07:36
Wołodymyr Zełenski, Ołena Zełenska,  Edgars Rinkeviczs, Ingrida Szimonyte. Fot. PAP/UKRINFORM
Wołodymyr Zełenski, Ołena Zełenska, Edgars Rinkeviczs, Ingrida Szimonyte. Fot. PAP/UKRINFORM
Prezydenci Ukrainy, Łotwy i Szwajcarii - Wołodymy Zełenski, Edgars Rinkeviczs i Alain Berset oraz premier Litwy Ingrida Szimonyte uczcili w Kijowie w sobotę, w Dzień Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu, ofiary tego dokonanego na narodzie ukraińskim przez władze sowieckie ludobójstwa.

Ukraińska para prezydencka uczestniczyła w modlitwie ku pamięci ofiar Wielkiego Głodu w Soborze Zaśnięcia Matki Bożej w kijowskiej Ławrzy Peczerskiej. Towarzyszyli im dostojnicy kościelni różnych wyznań, żołnierze i kapelani wojskowi, przedstawiciele rządu i parlamentu - relacjonuje biuro Zełenskiego.

"Olena i ja braliśmy udział w upamiętnianiu ofiar ludobójstwa Wielkiego Głodu. Dziś modlitwy, pragnienie sprawiedliwości i ogień, który symbolizuje naszą pamięć narodową, zjednoczą naród ukraiński. Ukraina nigdy nie zapomni milionów naszych rodaków, którzy zmarli z głodu" - napisał na platformie X prezydent.

Po modlitwie para prezydencka wraz z zagranicznymi przywódcami i przedstawicielami korpusu dyplomatycznego udała się do Muzeum Wielkiego Głodu, gdzie złożono wieńce i zapalono znicze.

Ukraińcy określają Wielki Głód mianem Hołodomoru. W czasach komunizmu Ukrainę dotknęły trzy fale głodu: na początku lat 20., potem w latach 30. i w latach 1946-1947. Najtragiczniejszy w skutkach był Wielki Głód z lat 1932-1933, w którego najgorszym okresie umierało dziennie do 25 tys. ludzi. Szacuje się, że w czasie Wielkiego Głodu na Ukrainie zmarło co najmniej 3,5 mln ludzi.

Wielki Głód nastąpił w jednym z najżyźniejszych krajów Europy w czasie pokoju, gdy ZSRR eksportował ogromne ilości zboża. Na Ukrainie zboże, a następnie cała żywność była konfiskowana przez władze.

Polska uznała Wielki Głód na Ukrainie za ludobójstwo w 2006 roku.

Dzień Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu obchodzony jest na Ukrainie co roku w ostatnią sobotę listopada.

Prezydent Łotwy i premier Litwy spędzili w nocy 6 godzin w schronie w Kijowie

Prezydent Łotwy Edgars Rinkeviczs i premier Litwy Ingrida Szimonyte spędzili w nocy z piątku na sobotę 6 godzin w schronie przeciwbombowym z powodu ataku rosyjskich dronów na Kijów. Przywódcy wezwali w sobotę państwa partnerskie do zapewnienia Ukrainie większej ilości środków obrony powietrznej - poinformował Interfax Ukraina.

„Dzisiaj w nocy, a właściwie wczesnym rankiem, byliśmy świadkami największego ataku Rosjan z użyciem dronów na stolicę Ukrainy – Kijów. Spędziłem sześć godzin w schronie. I właśnie wtedy , obok mnie była premier Litwy. Planowane oficjalne spotkanie dwustronne nie odbyło się (ze względu na atak dronów), ale mimo to się spotkaliśmy” – powiedział Rinkeviczs na konferencji prasowej po szczycie „Zboże z Ukrainy” w Kijowie w sobotę.

Jak stwierdził, „atak na Kijów został odparty, ponieważ ukraińska obrona powietrzna wykonuje swoją pracę”.

„Ale jedno przesłanie jest całkowicie jasne. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić Ukrainie dużo sprzętu przeciwlotniczego, dużo amunicji i sprzętu wojskowego. Ma to nie tylko pomóc Ukrainie na polu bitwy, ale także chronić ludność cywilną” - powiedział łotewski przywódca.

W nocy z piątku na sobotę Rosja wystrzeliła nad Ukrainę 75 dronów, z czego większość na Kijów. Siły powietrzne Ukrainy zniszczyły 74 z nich. Ukraińskie władze i media podkreślały, że sobotnie naloty były rekordowe pod względem liczby dronów wykorzystanych podczas ataku powietrznego sił agresora.(PAP)

kgr/