Prezydent Andrzej Duda rozpoczął oficjalną wizytę w Chinach

2024-06-22 13:14 aktualizacja: 2024-06-22, 16:54
Prezydent Polski Andrzej Duda. Fot. PAP/Albert Zawada
Prezydent Polski Andrzej Duda. Fot. PAP/Albert Zawada
Prezydent Andrzej Duda przybył z oficjalną wizytą do Chin. W poniedziałek w Pekinie spotka się m.in. z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem. Głównymi celami wizyty są szersze otwarcie ChRL na produkty mięsne z Polski, zwiększenie wielkości chińskich inwestycji w naszym kraju i przedstawienie polskiego spojrzenia na kluczowe zagadnienia dotyczące bezpieczeństwa.

Prezydentowi towarzyszy pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda.

Najważniejszym dniem wizyty polskiego prezydenta w Państwie Środka będzie poniedziałek, na kiedy zaplanowano rozmowy polityczne w Pekinie - najpierw z premierem Li Qiangiem, następnie z przewodniczącym Stałego Komitetu chińskiego parlamentu Zhao Lejim, a później z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem. Podczas pięciodniowej oficjalnej wizyty prezydent wygłosi też przemówienie na forach ekonomicznych w Dalian i Szanghaju, a także wręczy odznaczenia w ambasadzie RP.

Jednym z celów wizyty - jak zapowiedział prezydent Duda - jest otwarcie chińskiego rynku na polskie produkty rolne. "Podpiszemy kilka porozumień, ale najważniejsze są trwające zabiegi, które, mam nadzieję, uwieńczymy sukcesem, jeżeli chodzi o otwarcie rynku chińskiego na polski drób" – oznajmił. Wyraził nadzieję na otwarcie w przyszłości chińskiego rynku także na mięso wołowe z Polski. Zapowiedział, że jego rozmowy z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem będą dotyczyć także zwiększenia wielkości chińskich inwestycji w Polsce.

"Bardzo istotny będzie również komponent polityczny. Mamy wojnę na Ukrainie, ale mamy także atak hybrydowy Białorusi na polską granicę, gdzie władze białoruskie od trzech lat cały czas pchają nam migrantów, wymuszając na nich próby nielegalnego przekraczania granicy" – przypomniał prezydent. To "wiąże się z kwestiami ekonomicznymi, jeżeli chodzi o współprace z Chinami" oraz ideą Pasa i Szlaku – stworzenia lądowych szlaków komunikacyjnych umożliwiających dostawy chińskich towarów do Europy, a także eksport dóbr z Europy do Chin - dodał.

"Są dwa podstawowe elementy tego szlaku. Szlak kolejowy, który biegnie przez Ukrainę i drugi szlak kolejowy, który biegnie przez Białoruś" – zauważył prezydent. Zaznaczył, że przewóz szlakiem przez Ukrainę w sposób oczywisty zakłóca wojna "i dostawy nim są bardzo utrudnione, czasem po prostu niemożliwe, natomiast szlak, który idzie przez Białoruś, jest dzisiaj narażony na ograniczenia wynikające z tego ataku hybrydowego realizowanego przez władze białoruskie na polską granicę". Zapowiedział, że będzie to jeden z tematów jego rozmów z Xi Jinpingiem.

Zwrócił uwagę na przyjazne relacje, "od dziesięcioleci" łączące Chiny i Białoruś. "Będę chciał przedstawić tę sytuację przewodniczącemu i powiedzieć, jakie są realia. Podobnie zresztą jak przedstawię mu całą sytuację bezpieczeństwa w naszej części (świata). Bo ta wizyta, w moim przekonaniu, ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa. Wiemy wszyscy, że Chiny są mocarstwem; wiemy, że mają przyjazne relacje nie tylko z Białorusią, ale i z Rosją. Rosja dzisiaj jest agresorem na Ukrainie i na pewno będę chciał także o tym z prezydentem Xi Jinpingiem rozmawiać" – mówił.

Podkreślił, że omówienia wymagają także kwestie dotyczącego przyszłego zakończenia wojny w Ukrainie. Dodał, że relacje między Chinami i Rosją mają charakter partnerski. "Nie jest żadną tajemnicą, że wpływy Chin, także wpływy na Rosję, są z całą pewnością ogromne" - przyznał. "To, żeby przedstawić nasze spojrzenie na tę kwestię przewodniczącemu Xi Jinpingowi, w moim przekonaniu ma znaczenie kluczowe" – dodał.

Z Pekinu Aleksandra Rebelińska (PAP)

pp/