Prezydent, uzasadniając zwołanie RBN, podkreślił, że chciałby, aby wizytę w USA w 25. rocznicę dołączenia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego poprzedziła rozmowa o kwestiach bezpieczeństwa "w pełnym składzie polskiej sceny politycznej". Wyraził oczekiwanie, że RBN pokaże jedność polskiej sceny politycznej w sprawach bezpieczeństwa.
Duda, otwierając posiedzenie, podkreślał, że odbywa się ono w wyjątkowym trybie i wyjątkowym momencie; wskazał w tym kontekście na 25. rocznicę wstąpienia Polski do NATO.
"Spotykamy się po to, by w ten symboliczny sposób porozmawiać o strategicznych wyzwaniach, jakie stoją dzisiaj przed bezpieczeństwem Polski w aspekcie naszej obecności w Sojuszu Północnoatlantyckim, a więc w znaczeniu naszych więzi euroatlantyckich i sojuszniczych. Wobec sytuacji, która rozwija się przede wszystkim za naszą wschodnią granicą, wobec odrodzonego rosyjskiego imperializmu i wszystkich tych zagrożeń, z którymi mamy dzisiaj do czynienia" - powiedział.
"Mówię 'mamy' - nie tylko jako Polska, ale w szerokim tego słowa znaczeniu. My, jako dzisiaj nierozerwalna część wolnego świata, rodziny państw demokratycznych, w szczególności tych, które zrzeszone są w Sojuszu Północnoatlantyckim" - dodał.
Prezydent: z dumą możemy mówić, że Polska jest odpowiedzialnym członkiem NATO
"Z dumą możemy mówić o tym, że Polska jest od samego początku odpowiedzialnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego" - powiedział prezydent na początku posiedzenia. Zwrócił uwagę, że nasi żołnierze walczyli ramię w ramię z żołnierzami armii Stanów Zjednoczonych i innych armii sojuszniczych w Iraku, Afganistanie, w innych miejscach, "tam, gdzie trzeba było stawać w obronie wolnego świata".
Jak zaznaczył, "dzisiaj ramię w ramię stajemy z naszymi sojusznikami, wspierając walczącą z agresją rosyjską Ukrainę". "Ale sami we własnym zakresie także działamy odpowiedzialnie" - dodał.
Prezydent zauważył, że dziś w Polsce wydajemy ponad 4 proc. naszego PKB na obronność, modernizujemy naszą armię, rozwijamy ją, kupujemy najnowocześniejszy sprzęt po to, by - jak mówił - "zgodnie z przyjętą od wielu lat i stałą praktyką naszej doktryny bezpieczeństwa narodowego, naszej strategii bezpieczeństwa narodowego mieć jak największe zdolności do tego, byśmy mogli bronić się sami".
Prezydent podziękował również wszystkim tym, którzy przyczynili się od tego, że 25 lat temu Polska mogła stać się częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dziękował też wszystkim polskim politykom, którzy się do tego przyczynili.
"Potrzebna nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego"
Prezydent Duda, otwierając poniedziałkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podziękował wicepremierowi, szefowi MON Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi "za wyrażoną wolę tego, aby pracować nad nową Strategią Bezpieczeństwa Narodowego". "Cieszę się z tego ogromnie, to jest bardzo ważne. Rozpoczynamy pracę nad wytycznymi w tym zakresie" - oświadczył.
Duda przypomniał, że poprzednia Strategia pochodzi z 2020 roku, jednak - jak zaznaczył - rok 2022 "wprowadził tutaj ogromną zmianę". "Zmianę, z której cały czas przez te dwa lata, od czasu rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę wyciągamy wnioski. Właśnie pod względem strategicznym - i obserwując, i analizując sytuacje" - zauważył prezydent.
"Zgadzam się z panem premierem, że czas jest dzisiaj na to, aby na podstawie także i wszystkich tych doświadczeń, i naszej sytuacji przygotować dla Polski nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego. Będziemy to realizowali razem, cieszę się z tego. Mam nadzieję, że wkrótce ten niezwykle ważny dokument dla naszego kraju powstanie" - powiedział.
"Mam nadzieję, że może przed trzecią rocznicą rosyjskiej agresji na Ukrainę będziemy ten dokument mieli, jako gotowy, przyjęty i będzie mógł być w naszym kraju realizowany" - dodał prezydent. (PAP)
Autorzy: Edyta Roś, Mikołaj Małecki
mmi/