W niedzielę prezydent wraz ze swoją małżonką Agatą Kornhauser–Dudą wzięli udział w Dożynkach Prezydenckich. Obchody rozpoczęły się od mszy świętej w Kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca w Warszawie, po której odbył się Ceremoniał Dożynkowy na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
Podczas uroczystości Duda podziękował wszystkim obecnym, a przede wszystkim rolnikom i grupom wieńcowym z trzech województw: opolskiego, śląskiego oraz dolnośląskiego, gdzie mieszkańcy walczą obecnie z powodzią. Zaapelował też do ministra Siekierskiego obecnego na wydarzeniu o zorganizowanie funduszy dla rolników, których dotknęła klęska żywiołowa.
"Polski rolnik wymaga wszechstronnej opieki państwa. Musi się znaleźć dla niego wsparcie, bezpieczeństwo i pewność tego, że będzie się mógł odbudować, co wymaga specjalnych nakładów" - podkreślił.
Prezydent dodał, że przed uroczystością rozmawiał z komendantem głównym PSP nadbryg. dr. inż. Mariuszem Feltynowskim, który przekazał aktualną informację na temat sytuacji powodziowej w południowej części Polski. "Dziś walczy z żywiołem 33 tysięcy strażaków Państwowej Straży Pożarnej, a także ochotników, po to, by uratować mienie, życie i wszystko, co tak niezwykle cenne dla naszej codzienności" - powiedział.
Duda zauważył, że wśród strażaków ochotników są również polscy rolnicy. "To wspaniała działalność społeczna, sąsiedzka, którą na co dzień sobie ofiarujecie i w ramach której niesiecie sobie pomoc" - ocenił.
W tegorocznych Dożynkach Prezydenckich uczestniczyli m.in. komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski oraz zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik.
W przeddzień głównych uroczystości odbył się konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. O nagrodę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej walczyło 14 wieńców; statuetkę zdobyła grupa wieńcowa ze wsi Lubiejki w woj. podlaskim. Ogłoszono także laureatów Konkursu dla Kół Gospodyń Wiejskich o Nagrodę Małżonki Prezydenta RP.
Sytuacja powodziowa na południu Opolszczyzny i Dolnego Śląska jest krytyczna. Kilkadziesiąt rzek przekroczyło stan alarmowy. Trwają ewakuacje mieszkańców niektórych zagrożonych miejscowości. Premier Donald Tusk poinformował na konferencji prasowej po odprawie ze służbami w Kłodzku (woj. dolnośląskie), że do walki z powodzią mobilizowane są śmigłowce, a do Wrocławia dociera pierwszy Black Hawk. Dodał, że do dyspozycji będą także śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. "Mamy nadzieję, że nie będzie takich potrzeb, ale rzeczywiście chcemy być przygotowani także na taką ewentualność" - powiedział. (PAP)
andr/ aba/gn/