Prezydent wyruszył do Kataru z ponad dwugodzinnym opóźnieniem, związanym z niewielką usterką samolotu. Ostatecznie usunięto ją tak, że Andrzej Duda mógł odbyć podróż tą samą maszyną.
Jak podkreślał przed wylotem szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak, prezydent Duda w Katarze zaprezentuje Polskę i Trójmorze jako znakomity obszar inwestycyjny; w rozmowach ma poruszyć też tematy bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie i w naszej części świata.
Pierwszym punktem trzydniowej, roboczej wizyty prezydenta Dudy w Katarze będzie spotkanie we wtorek rano z emirem Tamimem bin Hamadem al-Sanim.
Przed południem Andrzej Duda weźmie udział w ceremonii otwarcia Katarskiego Forum Ekonomicznego oraz w jednej z jego sesji; spotka się także z uczestniczącym w forum premierem Malezji Seri Anwarem bin Ibrahimem oraz z prezydentem elektem Indonezji Prabowem Subianto.
Prezydent weźmie udział w forum jako gość honorowy, na zaproszenie emira Kataru. Według Pawlaka będzie to "rozmowa na główne tematy poruszające obecnie światową opinie publiczną – nie tylko gospodarcze, ale także dotyczące kwestii bezpieczeństwa".
Dyskusje na tegorocznym forum będą koncentrować się wokół kluczowych obszarów takich jak: geopolityka, globalizacja i handel, transformacja energetyczna, innowacje technologiczne, perspektywy biznesowe i inwestycyjne oraz sport i rozrywka.
Podczas wizyty polski prezydent spotka się też z katarskim ministrem transportu, szefem rady nadzorczej QTerminals Dżasimem bin Saifem al-Sulaitim.
We wtorek prezydent RP odwiedzi też polskich żołnierzy z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku stacjonującymi w bazie Al Udeid.
W środę Andrzej Duda spotka się z prezesem Qatar Investment Authority, szefem katarskiego Banku Centralnego szejkiem Bandarem bin Mohamedem al-Sanim.
Prezydent Duda odwiedził Katar także w marcu ubiegłego roku. Wziął wówczas udział w V Konferencji Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie państw najsłabiej rozwiniętych (LDC5) i współprzewodniczył panelowi tematycznemu wysokiego szczebla poświęconemu kwestii wspierania mieszkańców z państw najsłabiej rozwiniętych.
Z Ad-Dauhy Wiktoria Nicałek (PAP)
sma/