W Fort Stewart Andrzej Duda wziął udział w demonstracji czołgu M1A2 Abrams oraz śmigłowca szturmowego AH64 Apache.
📍Fort Stewart. pic.twitter.com/VSd10zqzDk
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 13, 2024
Prezydent podkreślił, że 96 zamówionych w USA śmigłowców Apache zastąpi postsowieckie śmigłowce, które do tej pory służyły w polskiej armii i których większość Polska przekazała Ukrainie. "Bardzo się cieszę z tego, że ta operacja zakupowa, o którą zabiegałem od wielu lat - żebyśmy kupili najlepsze śmigłowce szturmowe na świecie - właśnie się dzieje" - powiedział Duda.
Jak ocenił, wizyta w Fort Stewart ma niezwykły wymiar jeśli chodzi o modernizację polskiej armii.
"Z drugiej strony to spotkanie z żołnierzami i oficerami, których znam. To dla mnie sposobność, żeby tutaj, w USA, powiedzieć dziękuję. Wszystkim żołnierzom amerykańskim dziękuję za ich obecność w Polsce, za to, że w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i sojuszu z Polską sprawują straż nad naszym bezpieczeństwem wspólnie z naszymi żołnierzami" - powiedział.
Fort Stewart został nazwany na cześć gen. bryg Daniela Stewarta, amerykańskiego bohatera wojny o niepodległość i przywódcy politycznego z hrabstwa Liberty w stanie Georgia. To największa baza wojskowa na wschód od rzeki Missisipi. 3. Dywizja Piechoty, która tu stacjonuje, to najbardziej zmodernizowana formacja w armii amerykańskiej, w pełni wyszkolona i gotowa do misji.
Prezydent @AndrzejDuda: To było spotkanie z żołnierzami, których znamy. To sposobność, by powiedzieć dziękuję żołnierzom 3. Dywizji. Dziękuję za obecność w Polsce i pełnienie straży nad naszym bezpieczeństwem wspólnie z polskimi żołnierzami.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 13, 2024
Żołnierzy 3. Dywizji można spotkać w… pic.twitter.com/6oZwaWJcRm
Około 4,5 tys. żołnierzy ze sztabu 3. Dywizji Piechoty, Brygady Artylerii 3. Dywizji Piechoty, Brygady Wsparcia 3. Dywizji Piechoty i 2. Pancernego Brygadowego Zespołu Bojowego rozmieszczonych jest w całej Europie, m.in. w Polsce, by wspierać sojuszników NATO i szkolić się z siłami państw gospodarzy w celu budowania gotowości i interoperacyjności.
Prezydent @AndrzejDuda: 3. Dywizja to sól ziemi armii amerykańskiej - to jednostki, które wykonują najtrudniejsze zadania. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy zobaczyć ten pokaz siły 🇺🇸.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 13, 2024
Obejrzeliśmy sprzęt, który zamówiliśmy w Stanach Zjednoczonych. Chodzi m. in. o śmigłowce… pic.twitter.com/GbWDvoMbgr
We wtorek prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk spotkali się w Białym Domu z prezydentem USA Joe Bidenem, w 25. rocznicę wstąpienia Polski do NATO. W komunikatach ogłoszonych równocześnie z wizytą polskich przywódców w Białym Domu, Departament Stanu USA poinformował o zatwierdzeniu zgody na sprzedaż Polsce 821 rakiet AGM-158B JASSM o zasięgu niemal 1000 km, 745 pocisków powietrze-powietrze AIM-120C-8 średniego zasięgu oraz 232 pocisków taktycznych krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder Block II.
Wypowiedź Prezydenta RP dla polskich i amerykańskich mediów po wizycie w Fort Stewart pic.twitter.com/uIJm7Tiv7I
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 13, 2024
Ponadto doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan zapowiedział, że prezydent Biden zamierza udzielić Polsce pożyczki na zakup amerykańskiego uzbrojenia w wysokości 2 mld dolarów, a także zaoferować sprzedaż 96 śmigłowców uderzeniowych Apache. Na te ostatnie Departament Stanu USA wydał formalną zgodę już w ubiegłym roku.
Prezydent Duda: reaktory Westinghouse są bardzo bezpieczne
Wcześniej prezydent odwiedził leżącą w stanie Georgia elektrownię jądrową Vogtle.
Prezydent podkreślał po wizycie w elektrowni, że cieszy się, iż takie właśnie - najnowocześniejsze reaktory AP1000 - firma Westinghouse już wkrótce zainstaluje w Polsce. Andrzej Duda zwrócił uwagę, że są to konstrukcje bardzo bezpieczne, o wielokrotnych zabezpieczeniach przeciwko jakiejkolwiek awarii.
Andrzej Duda dodał, że Polska konsekwentnie działa na rzecz budowy energetyki jądrowej. Wyraził zadowolenie, że elektrownia w technologii firmy Westinghouse powstanie w naszym kraju i jej lokalizacja nie będzie już zmieniana. Jak zaznaczył, o ile w aktualnych planach jest uruchomienie pierwszego bloku jądrowego w 2033 r., to "nawet jeśli będzie to w 2035 r., to i tak mieścimy się w generalnych ramach czasowych".
Prezydent zapewnił, że będzie pilnował, by budowa elektrowni była realizowana jak najszybciej. Nie wykluczył zwołania kolejnych posiedzeń Rady Gabinetowej w tej sprawie.
Budowa elektrowni atomowych była jednym z tematów zwołanej przeze mnie w połowie lutego Rady Gabinetowej. Przypominam też, że podpisaliśmy memorandum w sprawie energetyki nuklearnej w czasie konferencji klimatycznej COP 28 w Dubaju. Konsekwentnie działamy. Będę tego pilnował,… pic.twitter.com/b9t9Tik6iY
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 13, 2024
Andrzej Duda podkreślił, że budowa elektrowni jądrowych zapewni Polsce bezpieczeństwo energetyczne, a także wypełni cele unijnej polityki klimatycznej. W tym kontekście przypomniał o drugiej inwestycji, realizowanej przez sektor prywatny przy wsparciu państwa.
Pierwszą w Polsce elektrownię jądrową - posiadającą 3 reaktory AP1000 Westinghouse o łącznej mocy 3750 MWe - ma budować na obszarze gminy Choczewo na Pomorzu spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ). Zgodnie z harmonogramem Programu Polskiej Energetyki Jądrowej pierwszy blok pierwszej elektrowni jądrowej miałby ruszyć w 2033 r.
Druga w Polsce elektrownia jądrowa ma powstać jako wspólne przedsięwzięcie PGE PAK Energia Jądrowa oraz koreańskiego koncernu KHNP. Elektrownia ma mieć co najmniej dwa reaktory APR1400 o łącznej mocy 2800 MW. Elektrownia ma powstać w 2035 r. w Koninie-Pątnowie w Wielkopolsce, na terenach graniczących z obecną elektrownią Grupy ZE PAK.
Elektrownia jądrowa Vogtle, której operatorem jest firma Georgia Power, jako jedyna w USA składa się z czterech bloków. Bloki Vogtle 1 i 2 to reaktory Westinghouse model 4-Loop, uruchomione w 1987 i 1989 roku.
W 2009 r. amerykański dozór jądrowy NRC wydał wstępne licencje dla rozbudowy elektrowni o bloki 3 i 4 w nowej technologii Westinghouse AP1000. Ówczesny harmonogram przewidywał uruchomienie nowych jednostek w 2016 i 2017 r. Koszt szacowano na 14 mld dol., w tym ponad 4 mld dol. miały stanowić koszty finansowania. Budowa ruszyła w 2013 r., jednak od początku była opóźniona, ponieważ ostateczny projekt reaktora AP1000 nie był jeszcze wtedy gotowy, a generalny wykonawca Shaw nie miał większego doświadczenia przy takich inwestycjach. Opóźnieniom towarzyszyły przekroczenia kosztów w efekcie problemów na budowach Vogtle i elektrowni V.C. Summer w Karolinie Południowej. Westinghouse w 2017 r. złożyło w sądzie wniosek o ochronę przed wierzycielami i w tym samym roku firma została kupiona przez kanadyjski fundusz Brookfield. W kolejnych latach Vogtle dostało od rządu USA dodatkowe gwarancje kredytowe, w sumie sięgnęły one 12 mld dol.
Oba nowe bloki ukończono ostatecznie z 7-letnimi opóźnieniami, blok numer 3 rozpoczął komercyjną eksploatację 1 sierpnia 2023 r., a dla bloku numer 4 jest to planowane na połowę br. Koszt budowy, łącznie z kosztami finansowania, szacuje się na ponad 30 mld dol.
Z Waynesboro Aleksandra Rebelińska
mmi/