Prezydent Erdogan rozmawiał z przedstawicielami Kurdów o procesie pokojowym
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan spotkał się z przedstawicielami prokurdyjskiej Ludowej Partii Równości i Demokracji (DEM) w celu omówienia rozpoczętego w lutym procesu pokojowego pomiędzy rządem i Partią Pracujących Kurdystanu (PKK) - wynika z komunikatu biura prezydenta.

W półtoragodzinnych rozmowach poza Erdoganem i reprezentującymi DEM Pervin Buldan oraz Sirrim Sureyyem Onderem uczestniczyli też szef tureckiego wywiadu Ibrahim Kalin i wiceprzewodniczący rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) Efkan Ala.
Przed spotkaniem Onder przyznał, że oczekuje, iż spotkanie przyspieszy proces pokojowy zapoczątkowany lutowym wezwaniem więzionego lidera PKK Abdullaha Ocalana do samorozwiązania grupy. "To było bardzo pozytywne spotkanie. Jesteśmy pełni nadziei" - oświadczył przedstawiciel DEM po rozmowie w pałacu prezydenckim w Ankarze.
Buldan i Onder znaleźli się w grupie osób, które odwiedziły w więzieniu Ocalana w związku z próbą zakończenia 40-letniego konfliktu pomiędzy rządem Turcji i kurdyjską organizacją terrorystyczną.
Ocalan wezwał pod koniec lutego członków PKK do złożenia broni. Kilka dni później organizacja ogłosiła jednostronnie zawieszenie broni, mające "utorować drogę do wprowadzenia w życie wezwania przywódcy do pokoju i utworzenia (w Turcji) społeczeństwa demokratycznego".
Grupa wyraziła też nadzieję na to, że Ankara wypuści więzionego od ponad 25 lat Ocalana, aby "poprowadził proces rozbrojenia". PKK ma tej wiosny podjąć decyzję o ewentualnej "pełnej zgodzie" na wezwanie swojego lidera.
PKK - uznawana za organizację terrorystyczną przez Turcję, USA i UE - rozpoczęła działania zbrojne przeciwko Ankarze w 1984 r. W trwającej 40 lat wojnie zginęło ok. 40 tysięcy osób. Walki, poza samą Turcją, prowadzono też w sąsiednich Iraku i Syrii. Schwytany w Kenii w 1999 roku Ocalan przebywa w więzieniu na wyspie położonej na południe od Stambułu.
Poprzednią próbę rozmów pokojowych pomiędzy kurdyjską organizacją terrorystyczną a Ankarą rozpoczęto ponad 10 lat temu. W 2013 r. Ocalan wezwał swoich bojowników do zawieszenia broni. Krótkotrwały rozejm załamał się w 2015 r. po ataku PKK na tureckich policjantów. Atak był odpowiedzią na rzekomą współpracę Ankary z Państwem Islamskim (IS), które przeprowadziło zamach samobójczy w Suruc na południu Turcji.
Część tureckich komentatorów zwróciła uwagę na to, że poprzez rozpoczęcie procesu pokojowego prezydent Erdogan chce pozyskać poparcie kurdyjskich deputowanych dla wprowadzenia zmian w konstytucji umożliwiających przedłużenie jego władzy. Obecna kadencja Erdogana na stanowisku głowy państwa według obowiązujących przepisów jest ostatnią. Kolejne wybory prezydenckie zaplanowano na 2028 rok.
Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ mms/ grg/