W czwartek prezydent Duda bierze udział w odbywającym się w Lublinie Samorządowym Kongresie Trójmorza. Jest to spotkanie przedstawicieli rządów i samorządów państw Trójmorza, czyli inicjatywy zrzeszającej państwa regionu Europy środkowej, położone między Bałtykiem, Adriatykiem i Morzem Czarnym - Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Grecji, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier), a także partnerów strategicznych: Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Japonii oraz regionów partnerskich z Ukrainy i Mołdawii.
Jak wskazał Andrzej Duda, bezpieczeństwo rozumiane w kontekście gospodarczym i społecznym, to m.in. wysokiej jakości infrastruktura transportowa, energetyczna i cyfrowa. "Oczywiście, nie da się ukryć, że w związku z rosyjską agresją na Ukrainę i oczywistym, rosnącym zagrożeniem ze Wschodu, ze strony Rosji, dla całego obszaru naszej części Europy myślimy także o tym, jak wykorzystać tę rozwijaną w ramach Trójmorza infrastrukturę również do celów militarnych" - zaznaczył prezydent.
"Zakładamy, że przede wszystkim ma ona służyć do tego, abyśmy mogli nią przewozić towary, po to żebyśmy mogli nią podróżować, odwiedzać się, jeździć na wakacje, robić biznes. Ale w sytuacji zagrożenia będzie również ona służyła do transportowania czołgów, przewozu żołnierzy i do tego, aby szybko relokować siły militarne" - mówił prezydent. Zaznaczył, że gdy około 10 lat temu rodziła się inicjatywa Trójmorza "jak bardzo szybko te potrzeby mogą stać się aktualne".
W tegorocznym Kongresie międzynarodowi paneliści skoncentrują się na zagadnieniach dotyczących m.in. bezpieczeństwa energetycznego, sztucznej inteligencji, gospodarki wodorowej 3W, infrastruktury m.in. trasy Via Carpatia, a także cyfryzacji społeczeństwa i zdrowia. W programie przewidziano także tzw. Debatę Regionów oraz spotkania naukowe w ramach Sieci Uniwersytetów Trójmorza.
Prezydent: trzeba włączyć Ukrainę, Białoruś, Mołdawię, Gruzję i państwa Bałkanów Zachodnich do naszej strefy bezpieczeństwa
Prezydent Andrzej Duda uważa, że włączenie Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Gruzji i państw Bałkanów Zachodnich do naszej strefy bezpieczeństwa, wolności i dobrobytu musi stanowić nadrzędny cel nie tylko polskiej polityki zagranicznej, ale również obszaru Trójmorza oraz Europy.
Podczas Samorządowego Kongresu Trójmorza w Lublinie prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Rosja musi ponieść klęskę na Ukrainie i stracić swoje wpływy na Białorusi i w Europie Wschodniej.
"Jeżeli pozwolimy im wygrać na Ukrainie, to oni będą chcieli iść dalej. Ten potwór, jakim jest rosyjski imperializm, który jest niezaspokojony, jeżeli nie zostanie skarcony, jeżeli nie będzie miał wybitych zębów, to będzie dalej kąsał, gryzł, szarpał, odbierał wolność i wypijał krew z kolejnych narodów, odbierając im ich zasoby, niewoląc, niszcząc gospodarczo i próbując wprowadzić swoje obce dla nas wzorce kulturowe i wzorce moralności" - powiedział prezydent.
Jak dodał, ruski mir to coś, przed czym zawsze się broniliśmy. Prezydent wyraził nadzieję, że będziemy się skutecznie bronić. Mówił też o konieczności wspierania Ukrainy, by oni także mogli cieszyć się wolnością.
Zdaniem prezydenta, włączenie Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Gruzji i państw Bałkanów Zachodnich do naszej strefy bezpieczeństwa, wolności i dobrobytu musi stanowić nadrzędny cel nie tylko polskiej polityki zagranicznej, ale również polityki w obszaru Trójmorza oraz polityki europejskiej.(PAP)
Autorzy: Marcin Jabłoński, Gabriela Bogaczyk
kgr/