O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezydent Mołdawii: nasz kraj mogłaby przystąpić do UE w dwóch etapach, również bez separatystycznego Naddniestrza

W najgorszym wypadku integrację europejską przeprowadzimy w dwóch etapach; w pierwszym – bez Naddniestrza – oznajmiła prezydent Mołdawii Maia Sandu. Naddniestrze to separatystyczny region w Mołdawii, który jest wspierany przez Rosję.

Prezydent Mołdawii Maia Sandu, fot. PAP/EPA/DUMITRU DORU
Prezydent Mołdawii Maia Sandu, fot. PAP/EPA/DUMITRU DORU

Kiszyniów dąży do politycznego rozwiązania konfliktu wokół separatystycznego Naddniestrza, jednak nie powinien to być warunek wejścia do UE, ponieważ w ten sposób Rosja "uzyskałaby prawo weta" w procesie mołdawskiej eurointegracji - zauważyła prezydent.

"Przyznajemy, że w najgorszym przypadku integrację europejską przeprowadzimy w dwóch etapach - najpierw prawobrzeżnym, a potem lewobrzeżnym. Kiedy ludzie zobaczą, jak podnosi się poziom życia, jak zwiększają się płace i emerytury, jak poprawia się życie w naszych miejscowościach, z pewnością oni również będą chcieli podążać tą samą drogą" – mówiła Sandu w wywiadzie dla mołdawskiej telewizji.

8 listopada Komisja Europejska rekomendowała Radzie Europejskiej rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Republiką Mołdawii i Ukrainą. Rada Europejska podejmie decyzję o ewentualnym rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych podczas szczytu w dniach 14-15 grudnia.

We wrześniu o możliwości wejścia do UE bez Naddniestrza mówiło mołdawskie MSZ.

"Lewa strona Dniepru stanowi część Republiki Mołdawii, a władze w Kiszyniowie chcą pokojowego uregulowania konfliktu w Naddniestrzu, przy zachowaniu europejskiej drogi kraju. Naszym najważniejszym celem jest wejście do UE jako zreintegrowane państwo (tzn. z kontrolą Kiszyniowa nad całością terytorium – PAP)" – informował wówczas resort spraw zagranicznych. Zaznaczył przy tym , że "drugim wariantem mogłaby być akcesja do UE tylko tej części terytorium, którą kontrolują legalne i posiadające legitymację władze Kiszyniowa, z późniejszym uregulowaniem konfliktu".

Władze resortu powołały się na wypowiedź szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, który w czerwcu br. oświadczył, że konflikt w Naddniestrzu nie jest przeszkodą do wejścia Mołdawii do Unii. Borrell przypomniał, że podobne sytuacje już miały miejsce. W jego ocenie chodziło o Cypr, przyjęty do UE pomimo nieuregulowanego sporu terytorialnego z Turcją.

 

Justyna Prus (PAP)

sma/

Zobacz także

  • Urna wyborcza. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

    Mołdawia. Wybory parlamentarne odbędą się 28 września

  • Specjalnie dla PAP

    Polski ksiądz w Mołdawii: w tzw. Naddniestrzu nie ma dziś perspektyw rozwoju [NASZE WIDEO]

  • Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/DUMITRU DORU
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie

  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i prezydentka Mołdawii Maia Sandu w Kijowie. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

    Mołdawia i Ukraina w gotowości. "Możemy zaspokoić potrzeby energetyczne Naddniestrza"

Serwisy ogólnodostępne PAP