Prezydent na uroczystościach w Oświęcimiu. Z tymi liderami ma się spotkać "w cztery oczy"

2025-01-27 11:27 aktualizacja: 2025-01-27, 15:49
Prezydent Andrzej Duda. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Prezydent Andrzej Duda. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Polacy są strażnikami pamięci o takich miejscach jak były obóz Auschwitz, by ta pamięć nie zginęła, a przez nią świat nie pozwolił na to, by doszło do katastrofy ludzkości - podkreślił prezydent Andrzej Duda, który w poniedziałek na terenie b. obozu Auschwitz oddał hołd ofiarom. Na marginesie poniedziałkowych obchodów 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz prezydent Andrzej Duda odbędzie bilateralne spotkania z królem Wielkiej Brytanii Karolem III oraz premierem Kanady Justinem Trudeau - przekazał PAP Mieszko Pawlak, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.

"My, Polacy, na których ziemi okupowanej wtedy przez hitlerowskich Niemców, Niemcy zbudowali ten przemysł zagłady i ten obóz koncentracyjny, jesteśmy dzisiaj strażnikami pamięci" - powiedział prezydent Duda, podkreślając, że jest to - w pewnym sensie - kontynuacja misji rtm. Witolda Pileckiego, który raportował o obozie Auschwitz.

Prezydent podkreślił, że bycie strażnikami pamięci jest - w pewnym sensie - kontynuacją misji rtm. Witolda Pileckiego, który raportował o obozie Auschwitz. W 1940 r. Pilecki dobrowolnie dał się zatrzymać Niemcom, by dotrzeć do KL Auschwitz i zebrać informacje o obozie i utworzyć tam organizację konspiracyjną. "By (...) móc zanieść to świadectwo aliantom zachodnim, po to, by zaświadczyć co robią na okupowanych przez siebie ziemiach, co robią z podbitymi narodami hitlerowscy Niemcy" - dodał.

"My dzisiaj - jako w jakimś sensie spadkobiercy rotmistrza Pileckiego - sprawujemy pieczę nad tymi miejscami. Polska o te miejsca dba właśnie po to, by pamięć nie zginęła, by nie zagasła, by zawsze pamiętano i by przez tę pamięć właśnie nigdy więcej świat nie pozwolił na to, aby doszło do takiej dramatycznej katastrofy ludzkiej, a ściśle mówiąc katastrofy ludzkości. Bo to, że przedstawiciele jednego narodu mogli wyrządzić tak straszliwe, niewyobrażalne krzywdy innym narodom, a zwłaszcza narodowi żydowskiemu to jest coś, czego w dziejach ludzkości wcześniej nie było i m.in. po to ta pamięć jest pielęgnowana, by nigdy już więcej nie nastąpiło" - powiedział prezydent.

Przypomniał też, że 27 stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, ustanowiony w 2005 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. "Dlatego, że jak dobrze wiemy obozy koncentracyjne, a przede wszystkim obozy zagłady takie jak Auschwitz-Birkenau, a w szczególności Birkenau, zbudowane zostały po to, by realizować zagładę narodu żydowskiego. Taki był plan, zbrodniczy plan Hitlera, taki był zbrodniczy plan nazistowskich Niemców w czasie II wojny światowej, by dokonać ich zagłady" - mówił.

"Upamiętniamy zatem dzisiaj wśród tych wszystkich, którzy zostali pomordowani podczas Holokaustu także i ponad trzy miliony obywateli polskich narodowości żydowskiej, którzy zostali przez Niemców w czasie II wojny światowej zabici" - dodał prezydent.

W poniedziałek mija 80 lat od wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. Główne uroczystości rocznicowe odbędą się przed historyczną bramą główną byłego obozu Auschwitz II-Birkenau z udziałem byłych więźniów, a także ok. 60 delegacji reprezentujących państwa i organizacje międzynarodowe.

Prezydent Duda podziękował wszystkim za przybycie na poniedziałkowe uroczystości do Oświęcimia i "tego muzeum będącego straszliwym świadectwem zagłady, jakiej dopuścili się hitlerowscy Niemcy na narodach, a przede wszystkim na narodzie żydowskim w latach II wojny światowej". "Cześć pamięci wszystkim pomordowanym. Cześć pamięci wszystkim, którzy zmarli, cześć pamięci wszystkim, którzy cierpieli. Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie" - powiedział prezydent.

W poniedziałek mija 80 lat od oswobodzenia przez oddziały Armii Czerwonej niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau, w którym Niemcy zamordowali ok. 1,1 mln kobiet, mężczyzn i dzieci. Zgodnie z informacjami Muzeum Auschwitz-Birkenau ok. 1 miliona z nich stanowili Żydzi, zamordowano również ok. 70 tys. Polaków, 18 tys. Romów, 14 tys. sowieckich jeńców wojennych i około 12 tys. więźniów innych narodowości.

Główne uroczystości rocznicowe odbędą się w godzinach popołudniowych przed historyczną bramą główną byłego obozu Auschwitz II-Birkenau z udziałem byłych więźniów, a także ok. 60 delegacji reprezentujących państwa i organizacje międzynarodowe.

Pawlak: na marginesie obchodów wyzwolenia Auschwitz spotkania Dudy z królem Wlk. Brytanii i premierem Kanady

Jak zaznaczył w rozmowie z PAP szef Biura Polityki Międzynarodowej, uroczystość z udziałem zagranicznych liderów to także okazja do spotkań na najwyższych szczeblach - prezydent, poza kurtuazyjnymi powitaniami i krótkimi rozmowami z szefami wszystkich delegacji odbędzie dwa spotkania bilateralne - "w cztery oczy" z królem Wielkiej Brytanii Karolem III i premierem Kanady Justinem Trudeau.

Dopytywany przez PAP o spotkanie z Zełenskim, Pawlak poinformował, że przy okazji obchodów nie jest planowane osobne spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy. Ostatnio Zełenski przybył z wizytą do Polski 15 stycznia; spotkał się wtedy z Dudą oraz premierem Donaldem Tuskiem.

Pawlak powiedział też, że spotkanie z Trudeau - w formule spotkania delegacji - będzie dotyczyło m.in. wsparcia Ukrainy, wspólnej polityki bezpieczeństwa i kluczowych obecnie wyzwań międzynarodowych. Ponadto, jak dodał, stałym tematem poruszanym przez prezydenta RP z przywódcami państw sojuszniczych jest kwestia zwiększania nakładów na obronność, nie tylko do wyznaczonego przez NATO poziomu 2 proc. PKB, ale i wyżej.

Zwrócił uwagę, że Kanada w tym roku sprawuje prezydencję w grupie G7, a Polska obecnie w Radzie Unii Europejskiej. "To spotkanie liderów państw sprawujących prezydencję w bardzo ważnych gremiach międzynarodowych" - podkreślił Pawlak, zaznaczając, że prezydent Duda spotykał się z premierem Trudeau już kilkukrotnie w ciągu ubiegłego roku, m.in. podczas wizyty Trudeau w Warszawie oraz wizyty Dudy w Kanadzie w kwietniu ub.r.

Pawlak przypomniał też, że Kanada obecnie znajduje się w czasie "przesilenia politycznego" - Trudeau ogłosił na początku stycznia, że rezygnuje ze stanowiska lidera kanadyjskiej partii rządzącej, a tym samym ze stanowiska premiera. W związku z tym prace kanadyjskiego parlamentu są zawieszone do marca, a pod koniec roku w Kanadzie najprawdopodobniej odbędą się wybory parlamentarne. "To również wyznacza kontekst tych rozmów" - dodał Pawlak.

Z kolei we wtorek prezydent Duda już w Warszawie spotka się z prezydentem Czarnogóry Jakovem Milatoviciem, który po poniedziałkowych wizytach zostaje w Polsce w ramach wizyty roboczej.

27 stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Tego dnia 80 lat temu Armia Czerwona wyzwoliła Auschwitz-Birkenau - największy ze stworzonych w okupowanej przez nazistowskie Niemcy Europie zespół obozów koncentracyjnych i zagłady.

Stał on się jednym z najważniejszych symboli Holokaustu - dokonywanego przez Niemców i ich popleczników w latach II wojny światowej systematycznego ludobójstwa Żydów, Polaków, Romów i innych europejskich narodów i grup etnicznych uznanych przez nazistowską ideologię za gorsze i niegodne egzystencji.

Od założenia Auschwitz w 1940 r. Niemcy zgładzili tam co najmniej 1,1 mln ludzi, w tym ok. 1 mln Żydów. Zginęło też 70 tys. Polaków, 21 tys. Romów, 14 tys. sowieckich jeńców wojennych i ok. 12 tys. więźniów innych narodowości, między innymi Czechów, Białorusinów, obywateli Jugosławii, jak również Francuzów, Niemców i Austriaków.(PAP)

mml/ godl/ amac/ nno/ szf/ godl/ pap/