Prezydent Serbii: Służby rosyjskie poinformowały mnie o planowanym w Serbii zamachu stanu

2024-08-10 16:33 aktualizacja: 2024-08-11, 07:57
Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić fot. PAP/EPA/MARKO DJOKOVIC
Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić fot. PAP/EPA/MARKO DJOKOVIC
Służby rosyjskie poinformowały mnie o planowanym w Serbii zamachu stanu - powiedział serbski prezydent Aleksandar Vuczić, cytowany w sobotę przez telewizję N1.

Prezydent oznajmił, że zgodnie z informacją, którą otrzymał od Rosjan, w Serbii przygotowywane są zamieszki, których celem jest doprowadzenie do siłowego przejęcia władzy.

"Odpowiednie służby badają doniesienia" - zaznaczył.

"Ci, którzy chcą osiągnąć jakieś cele siłą, popełniają błąd. Serbia się rozwija i nikt nie może tego zatrzymać" - dodał Vuczić.

Wicepremier Serbii Aleksandar Vulin porównał organizowane codziennie od ponad dwóch tygodni protesty przeciwko planowanemu otwarciu kopalni litu do kolorowych rewolucji wybuchających w przeszłości w różnych krajach Europy.

"To klasyczny scenariusz kolorowych rewolucji. Widzieliśmy to nie raz, widzieliśmy to na Ukrainie. To próba nowego Majdanu i możecie być tego pewni na 100 procent" - zaznaczył Vulin, oskarżając "zachodnie służby" o współudział w organizowaniu demonstracji.

Ich serię wywołała decyzja rządu o przywróceniu projektu Jadar, zgodnie z którym eksploatację serbskich złóż litu rozpocznie międzynarodowy koncern Rio Tinto. Projekt wstrzymano w 2022 roku po masowych protestach społecznych.

19 lipca w Belgradzie podpisano protokół ustaleń między UE a Serbią w sprawie strategicznego partnerstwa na rzecz zrównoważonych surowców, łańcuchów produkcji akumulatorów i pojazdów elektrycznych. Vuczić ogłosił, że Serbia może rozpocząć wydobycie metalu w 2028 roku.

Zlokalizowane na zachodzie Serbii złoża uznawane są za jedne z największych w Europie.

Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP)