Jak poinformowano, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej rozpatrzył dwa wnioski Prokuratora Generalnego w sprawie ułaskawienia i postanowieniem z 8 grudnia 2023 r. zastosował prawo łaski wobec dwóch osób.
"Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze przede wszystkim względy sprawiedliwościowe i humanitarne - incydentalny charakter czynu, młody wiek w chwili jego popełnienia, wyrażenie skruchy, odbycie części kar pozbawienia wolności, zrealizowanie zobowiązań finansowych nałożonych wyrokiem przez osoby skazane" - czytamy w uzasadnieniu motywów decyzji.
"Rzeczpospolita" jako pierwsza podała we wtorek nieoficjalnie, że jedną z ułaskawionych osób jest Marika M. - młoda kobieta skazana przez sąd na trzy lata więzienia za usiłowanie rozboju. O jej ułaskawieniu poinformował PAP także Instytut Ordo Iuris, który kobiecie udzielał pomocy prawnej. Do czynu, za który ją skazano, doszło w sierpniu 2020 r. w Poznaniu, gdy odbywała się manifestacja organizacji LGBT. Marika, wspólnie z innymi osobami, usiłowała wyrwać kobiecie tęczową torbę.
W lipcu 2023 r. ówczesny prokurator Generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że postanowił o zarządzeniu przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności Mariki M. Decyzja zapadła po wniosku Instytutu Ordo Iuris w tej sprawie.
Jednocześnie, jak poinformował 15 lipca Instytut Ordo Iuris, do prezydenta Andrzeja Dudy został złożony wniosek o ułaskawienie Mariki.
Na konferencji prasowej Zbigniew Ziobro ocenił wówczas, że "jeśli można mówić o rozboju, to ofiarą rozboju padła Marika, którą okradziono z wolności i używano przemocy sądowej po to, żeby wsadzić do więzienia". Minister poinformował też, że zlecił przygotowanie i skierowanie do Sądu Najwyższego skargi nadzwyczajnej wobec Mariki.
PAP zapytała prezydencką minister Małgorzatę Paprocką o sprawę wniosku o ułaskawienie Mariki M. "Kancelaria Prezydenta nie komentuje spraw ułaskawieniowych. To są sprawy otoczone szczególnym rodzajem tajemnicy. To dane bardzo wrażliwe i jest konieczność ich ochrony" - powiedziała Paprocka.
W lipcu na stronie Ordo Iuris opublikowano treść wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy Poznań Stare-Miasto w Poznaniu wraz z uzasadnieniem. Sąd uznał, że "oskarżeni swoim zachowaniem wypełnili wszystkie ustawowe znamiona przestępstwa" oraz "bezpośrednio zmierzali do dokonania przestępstwa rozboju".
"Podkreślenia wymaga jednak, że oskarżeni dążyli do zaboru i zniszczenia torby należącej do pokrzywdzonej z uwagi na swoje radykalne poglądy i nienawiść kierowaną w stosunku do określonej społeczności stanowiącej mniejszość seksualną, określaną mianem LGBT+. Cel ich działania opierał się na założeniu, by swoim zachowaniem dać wyraz nienawiści w stosunku do osób o odmiennej orientacji seksualnej, którą byli kierowani" - wskazano wówczas w uzasadnieniu. (PAP)
jos/