Szef państwa poinformował, że wysłuchał raportów dowódcy Sił Zbrojnych, generała Ołeksandra Syrskiego, i uznał, że „są one właśnie takie, jakich potrzebuje nasze państwo”.
Zełenski stwierdził, że Ukraińcy potrafią osiągać zamierzone cele. „I to nie my zdecydowaliśmy, że będziemy realizowali swoje cele na wojnie. Rosja sprowadziła wojnę na naszą ziemię i powinna odczuć, czego dokonała. My z kolei pragniemy osiągnąć własne (cele) jak najszybciej w czasach pokoju, pod warunkiem sprawiedliwego pokoju. I tak będzie” – podkreślił prezydent.
We wtorek do obwodu kurskiego w Rosji, który sąsiaduje z Ukrainą, wdarły się siły ukraińskie, które do dziś prowadzą tam walki. Media, powołując się na rosyjskich urzędników doniosły, że na teren Rosji wtargnęło około 1000 ukraińskich żołnierzy z czołgami i pojazdami opancerzonymi, pod osłoną dronów i artylerii.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
kh/