Zełenski apelował do społeczności międzynarodowej o dalsze wspieranie Ukrainy, argumentując, że rosyjski dyktator się nie zatrzyma. „Zróbcie nie coś, ale wszystko, żeby go pokonać. Dyktatorzy nie wyjeżdżają na wakacje, nienawiść nie ma przerw” – mówił.
There is no one for whom the ongoing war in Europe does not pose a threat. This war defines more than just the place of Ukraine or entire Europe in the world. This is Russia’s war against any rules at all.
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) February 17, 2024
But how long will the world let Russia be like this? This is the main… pic.twitter.com/IEPPsDut0q
„Utrzymywanie Ukrainy w sztucznym deficycie broni pozwala Putinowi adaptować się do obecnej intensywności wojny” – alarmował prezydent.
Rosja ma, jego zdaniem, „tylko jedną przewagę”. „To jest nieliczenie się z ludzkim życiem. I potwierdzają to regularnie tzw. 'mięsne szturmy' na ukraińskie pozycje” – dodał Zełenski, odnosząc się do frontowych ataków, w których masowo giną rosyjscy żołnierze.
Szef NATO: nie widzimy zagrożenia wobec któregokolwiek członka Sojuszu
"Nie możemy brać pokoju za pewnik, ale warto podkreślić, że nie widzimy bezpośredniego zagrożenia wobec któregokolwiek z sojuszników z NATO. Świat stał się bardziej niebezpiecznym miejscem, ale również NATO stało się silniejsze" - podkreślił sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
"Celem NATO jest zapobieganie wojnie; zapewnienie, że w Moskwie nikt nie popełni błędu w obliczeniach, co do gotowości i zdecydowania Sojuszu, by bronić wszystkich swoich członków i dawanie jasno do zrozumienia, że atak na jednego członka NATO spowoduje podpowiedź całego Sojuszu. Tak długo, jak ten komunikat jest jasno przekazwany Moskwie - żaden sojusznik nie zostanie zaatakowany" - ocenił sekretarz generalny NATO.
"Nasze odstraszanie pozostaje wiarygodne, stąd nie widzimy żadnego zagrożenia militarnego wobec żadnego z państw członkowskich NATO" - podsumował Stoltenberg.
Szefowa KE: włączymy Kijów do naszych programów obronnych
"Uczymy się dużo na podstawie tego, co się dzieje na polach bitwy na Ukrainie. Rosja próbuje zgnieść Ukrainę skalą, masą. Rzucają do walki, poświęcają tysiące młodych ludzi. Wykorzystują brudną broń szybko wyprodukowaną w Korei Północnej i w Iranie. Musimy ich przechytrzyć" - zaznaczyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
"Ukraina robi bardzo inteligentną rzecz - bierze nasze systemy uzbrojenia i ulepsza je za pomocą sztucznej inteligencji, żeby były bardziej precyzyjne, bardziej celne. Fascynujący jest też rozwój produkcji dronów" - wyliczała szefowa KE.
"Włączymy Ukrainę do naszych programów obronnych. Otworzymy w Kijowie biuro ds. innowacji w dziedzinie obronności razem z Ukraińcami" - zapowiedziała. (PAP)
mmi/