Problemy w obozie rywali przed meczem z Polską. Kilku Chorwatów opuściło pierwszy trening, możliwe dodatkowe powołania

2024-10-08 12:47 aktualizacja: 2024-10-08, 12:58
Zawodnicy reprezentacji Chorwacji przed meczem grupy A1 piłkarskiej Ligi Narodów z Polską, fot. PAP/Piotr Nowak
Zawodnicy reprezentacji Chorwacji przed meczem grupy A1 piłkarskiej Ligi Narodów z Polską, fot. PAP/Piotr Nowak

Kilku reprezentantów Chorwacji opuściło w poniedziałek pierwszy trening przed meczami piłkarskiej Ligi Narodów ze Szkocją i Polską. Selekcjoner Zlatko Dalic zapowiedział na konferencji prasowej kontynuację gry trójką obrońców i możliwość dowołania zawodników z reprezentacji U-21.

Trzech obrońców (Josko Gvardiol, Martin Erlic, Duje Caleta-Car) ćwiczyło w poniedziałek osobno na siłowni, a trening opuścili z powodu kontuzji Ivan Perisic oraz Josip Sutalo, a także, z powodów prywatnych, Mateo Kovacic.

Marin Pongracic opuścił już zgrupowanie z powodu kontuzji, która wykluczyła go z najbliższych spotkań w ramach Ligi Narodów - poinformował portal Gol.

Portal Index zauważył, że problemem reprezentacji Chorwacji przed meczami ze Szkocją i Polską jest linia obrony. Pod znakiem zapytania nadal stoi występ Sutalo, który doznał kontuzji mięśnia podczas ostatniego klubowego spotkania Ajaxu Amsterdam. Ofensywny pomocnik Perisic - według zapowiedzi Dalica - będzie gotowy do gry przed dwoma meczami.

W związku z problemami w obronie selekcjoner zasugerował dowołanie zawodników z młodzieżowej reprezentacji U-21.

Komentując nieobecność Kovacica, Dalic powiedział, że "zawodnik nie stawił się na zgrupowaniu z powodów prywatnych". "Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i Mateo dołączy do nas jak najszybciej" - dodał chorwacki selekcjoner.

Trener zapowiedział w poniedziałek, że nie zrezygnuje z gry trójką zawodników w obronie. We wtorkowej ocenie Vedrana Jesego, komentatora telewizji HRT, "nowy system okazał się ciekawy i wyniósł grę reprezentacji na wysoki poziom". Ekspert dodał, że "Liga Narodów to okazja do wypróbowania nowych zawodników, a Nikola Moro bardzo dobrze pokazał się w pojedynku swojej Bolonii z Liverpoolem w Lidze Mistrzów na pozycji pomocnika".

"Brakuje nam zawodnika na jego pozycji, a Moro od lat prezentuje wysoki poziom i myślę, że nadszedł czas, aby dostał szansę w starciach ze Szkocją i Polską" - zauważył Jese.

Mecz Polski z Chorwacją w grupie A1 odbędzie się 15 października w Warszawie. Trzy dni wczesniej biało-czerwoni zagraja z Portugalczykami, a Chorwaci ze Szkotami.

 

Jakub Bawołek (PAP)

jbw/ krys/ sma/