![Donald Trump. Fot. PAP/EPA/CJ GUNTHER](/sites/default/files/styles/main_image/public/202308/pap_20230808_1OV.jpg?h=ecbfebc8&itok=16EIopjA)
Sugerowana data jest kontrpropozycją dla rekomendacji Departamentu Sprawiedliwości z zeszłego tygodnia, że proces powinien rozpocząć się 2 stycznia 2024 roku.
Oczekuje się, że zespół specjalnego doradcy Jacka Smitha sprzeciwi się wnioskowi zespołu Trumpa, który stara się, aby proces ruszył dopiero po wyborach prezydenckich w 2024 roku, w których Trump jest obecnie wczesnym faworytem do nominacji republikańskiej.
Były prezydent Donald Trump na początku sierpnia został w sądzie federalnym w Waszyngtonie postawiony w stan oskarżenia. Usłyszał tam zarzuty w sprawie dotyczącej prób odwrócenia wyników wyborów. To już kolejny raz, kiedy Trump został formalnie oskarżony w sprawie karnej.
Podczas trwającego procesu Trump został formalnie zatrzymany, usłyszał cztery zarzuty związane z jego staraniami i działaniem w zmowie ze swoimi prawnikami i byłym urzędnikiem ministerstwa sprawiedliwości, by nielegalnie utrzymać się u władzy mimo przegranych wyborów prezydenckich w 2020 roku.
Trump nie przyznał się do winy. Został poinformowany o maksymalnej karze związanej z zarzutami - 20 lat więzienia. (PAP)
kgr/