Badania trójki tegorocznych noblistów z fizyki – Pierre'a Agostiniego, Ferenca Krausza i Anne L’Huillier – pozwoliły generować optyczne impulsy attosekundowe, czyli najkrótsze wydarzenia wytwarzane i kontrolowane przez człowieka. Podarowali ludzkości narzędzia do badania świata elektronów wewnątrz atomów – podkreślił Komitet Noblowski w uzasadnieniu swojej decyzji.
W rozmowie z PAP prof. Krzysztof Meissner, fizyk teoretyk z Uniwersytetu Warszawskiego podkreślił, jak istotna jest możliwość zobaczenia na poziomie molekularnym tego, jak konkretne cząsteczki łączą się ze sobą, i ile czasu im to zajmuje.
"Dobrze jest eksperymentalnie zobaczyć, ile czasu zajmuje łączenie się cząsteczek, i jak to faktycznie wygląda na poziomie molekularnym. To jest potrzebne m.in. do śledzenia działania enzymów i hormonów. Ma też związek np. z podawaniem leków. Jeśli będziemy dokładnie wiedzieli, w którym miejscu dany lek ma swój 'słaby punkt' przy łączeniu się cząsteczek, wówczas można wprowadzić zmianę. Dla przykładu jeśli grupie metylowej zbyt dużo czasu zajmuje połączenie się z inną cząsteczką, można ją wymienić na inną i przyspieszyć ten proces. W ten sposób przyspieszy się też reakcja organizmu" – wyjaśnił Meissner.
Podał też przykład związany z koronawirusem.
"Dobrze jest wiedzieć, w jakich warunkach wirus przenika przez błonę komórkową szybciej, a w jakich przenika wolniej. Dobrym przykładem jest białko kolca koronawirusa – naukowcy mogą zobaczyć, w jaki sposób on 'rozpina' błonę komórkową i wnika do komórki. Dzięki temu możliwe jest podejmowanie próby modyfikacji tego kolca, aby spowolnić cały proces. W ten sposób komórka będzie miała więcej czasu na reakcję i wytworzy odpowiedź immunologiczną. Na poziomie molekularnym to są niezwykle trudne procesy. Dzięki osiągnięciu tegorocznych noblistów naukowcy mogą się im przyglądać" – powiedział Meissner.
Przewodnicząca Komitetu Noblowskiego Eva Olsson powiedziała, że odkrycie noblistów "otworzyło drzwi do świata elektronów".
Prof. Meissner doprecyzował, że chodzi o "skomplikowane cząsteczki". "Wiedzieliśmy, jak zachowuje się elektron, który krąży wokół jądra, ale mało wiedzieliśmy o skomplikowanych cząsteczkach. Dzięki odkryciu noblistów dowiedzieliśmy się, co się dzieje w momencie, kiedy jedna duża cząsteczka, typu: enzym, łączy się drugą, dużą cząsteczką – jak to wygląda krok po kroku, zdjęcie po zdjęciu, klatka po klatce. Można to porównać z dwoma widokami: na jednym mamy planety po 40 latach od powstania, a na drugim zostało uchwycone dzień po dniu, jak zmieniała się Ziemia” – podsumował Meissner.
Autorka: Urszula Kaczorowska
kno/