"Uchwała została przyjęta czterema głosami, przy moim sprzeciwie. Uważam, że KRRiT nie jest organem właściwym do oceniania podstaw programowych. Swoje uwagi, jeśli takie miała, mogła zresztą zgłosić biorąc udział w konsultacjach rozporządzenia" - powiedział PAP dr hab. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT.
Podkreślił, że "uzasadnienie uchwały ma raczej charakter ideologiczny, zwłaszcza że nowy przedmiot, który zamierza wprowadzić do podstawy programowej ministerstwo edukacji, jest dosyć rozbudowany, i obejmuje m.in.: zdrowie psychiczne, higienę, relacje z otoczeniem, poczucie bezpieczeństwa, wiedzę z zakresu cyberbezpieczeństwa. Tematyka dotycząca życia seksualnegojest jednym z elementów tego przedmiotu".
Tadeusz Kowalski wskazał, że "w żaden sposób zapisy podstawy programowej nie dotyczą bezpośrednio ustawy o radiofonii i telewizji, ani działalności mediów. Ustawa o radiofonii i telewizji zawiera przepisy dotyczące ochrony małoletnich w zakresie przekazów audiowizualnych, ale ta kontrola jest następcza, a wieloletnia praktyka pokazuje, że nadawcy z reguły tych przepisów przestrzegają dość rygorystycznie, bo KRRiT jest w tym zakresie pryncypialna i to w mojej ocenie wystarczy".
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wezwała szefową MEN Barbarę Nowacką do "wycofania się z rozporządzenia w zakresie podstawy programowej dotyczącej edukacji zdrowotnej". Stoją one w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach - uważa KRRiT.
Przedmiot edukacja zdrowotna wprowadzony ma być do szkół od roku szkolnego 2025/2026 w miejsce wychowania do życia w rodzinie (WDŻ) i ma być obowiązkowy. Pod koniec listopada zakończyły się konsultacje publiczne dotyczące projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie ramowych planów nauczania, w którym wprowadzono ten przedmiot.
Do wycofania się z rozporządzenia "w zakresie podstawy programowej dotyczącej edukacji zdrowotnej, odnoszącej się do dojrzewania i zdrowia seksualnego dzieci i młodzieży oraz przyjęcia przepisów prawa, które będą koherentne z obowiązującymi standardami ochrony małoletnich" KRRiT w piątek wezwała szefową MEN.
W przesłanym PAP komunikacie wskazano, że "zgodnie z rozporządzeniem istotnym elementem obowiązkowej edukacji zdrowotnej (...) będzie edukacja zdrowotna w wymiarze seksualnym". Według KRRiT, "w ramach jej założeń dzieci z klas IV-VI, a więc w przedziale wiekowym 9-12 lat, mogą być zapoznawane z takimi zagadnieniami jak m.in. erekcje, zachowania autoseksualne i pojęcie zdrowia seksualnego".
Rada oceniła, tak ujęte wymagania są sprzeczne z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach. "Ich realizacja w programie szkoły podstawowej może w niedalekiej przyszłości doprowadzić do załamania systemu ochrony małoletnich obowiązującego w telewizji i Internecie" - dodała KRRiT.
"Skutkiem tego oczywistego niedopasowania regulacji prawa medialnego i szkolnych wymagań będzie stopniowa erozja systemu ochrony małoletnich we wszystkich jego obszarach: telewizyjnym i internetowym" - uważa Rada.(PAP)
szt/ dki/ sma/