O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety i dziecka w Prusicach

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła w sobotę śledztwo w sprawie zabójstwa 71-letniej kobiety, 5-letniej dziewczynki oraz usiłowania pozbawienia życia 9-letniego chłopca w Prusicach na Dolnym Śląsku.

Policja przed budynkiem mieszkalnym w Prusicach. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
Policja przed budynkiem mieszkalnym w Prusicach. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

Rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prokurator Karolina Stocka-Mycek potwierdziła PAP, że mężczyzna to funkcjonariusz służby więziennej.

Mężczyzna strzelał do teściowej i dzieci

Jak podano w sobotnim komunikacie prokuratury, w piątek w mieszkaniu w Prusicach 51-letni mężczyzna oddał z broni palnej strzały w kierunku teściowej i swoich dzieci.

Poinformowano, że kobieta i dziewczynka zmarły na miejscu wskutek obrażeń. Dodano, że "małoletni chłopiec, który doznał ciężkich obrażeń, został przetransportowany do szpitala we Wrocławiu".

Na miejscu tragedii trwała reanimacja ofiar m.in. lądował śmigłowiec LPR.

Sprawca chciał popełnić samobójstwo

Prokuratura przekazała też, że "po oddaniu strzałów w kierunku dzieci sprawca zdarzenia próbował popełnić samobójstwo". Przebywa on w szpitalu we Wrocławiu.

Prokurator Karolina Stocka-Mycek przekazała, że prowadzone jest śledztwo w sprawie pozbawienia życia 71-letniej kobiety, 5-letniej dziewczynki oraz usiłowania pozbawienia życia 9-letniego chłopca.

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak pytany w sobotę w Wałbrzychu o wydarzenia w Prusicach podkreślił, że od początku był informowany o policyjnej interwencji w domu, w którym doszło do zabójstw. „Teraz prokuratura będzie wyjaśniać, co tam się wydarzyło, jakie były motywacje tej zbrodni. Do tej sytuacji będzie musiała się też odnieść Służba Więzienna. To wielka tragedia” – powiedział minister.(PAP)

ak/ pdo/ amac/kgr/

 

Serwis www.zwjr.pl prowadzi ogólnopolską, bezpłatną i anonimową pomoc dla osób w kryzysie samobójczym, bliskich którzy chcą pomóc, oraz dla osób w żałobie.

Osoby potrzebujące pomocy osoby w kryzysie emocjonalnym mogą ją uzyskać pod całodobowym numerem telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: 116-111 lub w całodobowym Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym: 800-702-222

Osoby dorosłe potrzebujące pomocy po stracie bliskich mogą uzyskać wsparcie pod numerem telefonu 800-108-108, czynnym od poniedziałku do piątku od 14.00 do 20.00.

Dzieci i młodzież w żałobie mogą uzyskać wsparcie pod numerem telefonu 800-111-123, czynnym od poniedziałku do piątku od 12.00 do 18.00. W razie zagrożenia życia należy dzwonić pod numer 112.

Galeria (2)

  • Policja przed budynkiem mieszkalnym w Prusicach. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    1/2

    Policja przed budynkiem mieszkalnym w Prusicach. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

  • Policja przed budynkiem mieszkalnym w Prusicach. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    2/2

    Policja przed budynkiem mieszkalnym w Prusicach. Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

Zobacz także

  • Nieznani sprawcy bez powodu otworzyli ogień do ludzi. Są ofiary. Fot. PAP/EPA/	KIM LUDBROOK (zdjęcie ilustracyjne)
    Nieznani sprawcy bez powodu otworzyli ogień do ludzi. Są ofiary. Fot. PAP/EPA/ KIM LUDBROOK (zdjęcie ilustracyjne)

    Strzelanina w RPA. Nieznani sprawcy bez powodu otworzyli ogień do ludzi. Są ofiary

  • Premier Australii Anthony Albanese i Ahmed al-Ahmed. Fot. Instagram/albomp
    Premier Australii Anthony Albanese i Ahmed al-Ahmed. Fot. Instagram/albomp

    Ahmed al Ahmed bohaterem w Australii. „Jerusalem Post” wezwał do uhonorowania go tytułem Sprawiedliwego wśród narodów świata

  • Plaża Bonid w Sydney, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/AAP/DAN HIMBRECHTS
    Plaża Bonid w Sydney, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/AAP/DAN HIMBRECHTS

    Australia wprowadza ogólnokrajowy program odkupowania broni po ataku w Sydney

  • Mario Pineida (z prawej, przy piłce), fot. PAP/EPA/EFE/Jonathan Miranda
    Mario Pineida (z prawej, przy piłce), fot. PAP/EPA/EFE/Jonathan Miranda

    Były reprezentant kraju został zastrzelony. Dramat w Ekwadorze

Serwisy ogólnodostępne PAP