Protest rolników na ulicach Warszawy 10 maja? "Czy będziemy grzeczni? Cierpliwość narodu się kończy!" [NASZE WIDEO]

2024-03-20 16:28 aktualizacja: 2024-03-20, 22:02
Protest rolników w Szczecinie, fot. PAP/Marcin Bielecki
Protest rolników w Szczecinie, fot. PAP/Marcin Bielecki
Mieczysław Jurek, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego, podczas odbywającego się dziś w Szczecinie protestu rolników zapowiedział, że Solidarność zaproponuje przeprowadzenie referendum w sprawie Zielonego Ładu.

„Solidarność zaproponuje referendum: czy chcemy Zielonego Ładu, czy nie? Niech się naród wypowie” – zapowiedział Mieczysław Jurek, szef zachodniopomorskiej "S" podczas pikiety zorganizowanej w środę przez rolników pod urzędem wojewódzkim w Szczecinie.

Jurek zaapelował, by „wszystkie organizacje społeczne, związkowe określiły się”, czy są „za” czy „przeciw” Zielonemu Ładowi. Apel skierował też do polityków, podkreślając, że „Zielonego Ładu” nie ma co modyfikować, tylko trzeba z niego zrezygnować, ponieważ rozwiązania proponowane przez UE - w jego ocenie - przyniosą ogromne szkody społeczne i gospodarcze.

Wezwał "elity polityczne w Polsce" do wspólnego działania w kwestii Zielonego Ładu. Ocenił, że rozmowy rządu z protestującymi rolnikami nie przynoszą żadnych konkretów. Zasugerował też, że politycy co innego mówią na temat „Zielonego Ładu” podczas rozmów z przedstawicielami środowiska rolniczego, a co innego na forum międzynarodowym.

„W Polsce jestem przeciw, a w Brukseli jestem za” – stwierdził ironicznie Jurek. Związkowiec podkreślił, że skutki wprowadzenia Zielonego Ładu odczują nie tylko hodowcy, producenci żywności, ale każdy obywatel. Czytając ulotkę, którą rozdawali protestujący w Szczecinie rolnicy, wyliczał: "drastyczny wzrost cen żywności, droga energia elektryczna, nowe podatki i daniny, dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków".

„To dotyczy wszystkich nas. I zbiorowo, i pojedynczo. To nie jest tak, że tylko rolnicy dostaną po krzyżu, a nam po prostu będzie fajnie. Nie będzie nam fajnie! Za chwilę nie będziemy mogli uprawiać ogródków działkowych! Przychodzi dyrektywa: nie wolno siać warzyw itd. Co to jest? To jest po prostu jakaś apokalipsa i katastrofa” – ocenił przewodniczący „S” na Pomorzu Zachodnim.

Przewodniczący zachodniopomorskiej „S” nie przedstawił szczegółów dot. inicjatywy referendum, kiedy planowane jest rozpoczęcie zbiórki podpisów. Zapowiedział natomiast protest na ulicach Warszawy 10 maja. Poinformował, że dziś rozpoczynają się w Szczecinie zapisy na udział w tym wydarzeniu. „Czy będziemy grzeczni? Cierpliwość narodu się kończy!” – stwierdził Jurek.

Ustawa z dn. 14 marca 2003 r. o referendum ogólnokrajowym mówi, że taka obywatelska inicjatywa musi uzyskać poparcie co najmniej 500 tys. osób. (PAP)

tma/

jos/