"Gratuluję Ewie Kopacz tak dużego poparcia od ludzi, którzy widzieli, jak pracowała w poprzedniej kadencji jako wiceprzewodnicząca PE. Wynik głosowania jest bardzo mocny. To pokazuje duże zaufanie do współpracy z nią, którą będę kontynuować. Mam z Ewą Kopacz dobre, przyjacielskie stosunki" - oświadczyła Metsola.
Europosłanka KO, była premier Kopacz we wtorek została wybrana w Strasburgu na jedną z 14 wiceprzewodniczących PE, otrzymując drugie miejsce i 572 głosy z 665 ważnych oddanych.
Kopacz wybrana została w pierwszej turze głosowania. Do obsadzenia jest łącznie 14 stanowisk wiceprzewodniczących. Polka była jedną z trojga kandydatów nominowanych na stanowisko wiceprzewodniczących PE przez Europejską Partię Ludową (EPL). Pełniła tę funkcję także w poprzedniej kadencji europarlamentu.
Łącznie swoje kandydatury zgłosiło 17 eurodeputowanych, w tym troje ze skrajnej prawicy, jak Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji. Ostateczne wyniki głosowania pokażą, czy prawicowcy zostaną objęci przez parlamentarną większość tzw. kordonem sanitarnym, czyli wykluczeni z pełnienia ról w PE. Po pierwszej turze głosowania zarówno kandydaci konserwatystów, jak i skrajnej prawicy znaleźli się poniżej progu. Najmniej głosów, nieco ponad 100, dostała Zajączkowska-Hernik.
Ze Strasburga Łukasz Osiński (PAP)
g/