Puchar Świata w skokach. Wąsek jedenasty, Kryształowa Kula dla Tschofeniga
Słoweniec Domen Prevc wygrał piątkowy konkurs Pucharu Świata na mamuciej skoczni w słoweńskiej Planicy. Paweł Wąsek był 11., Kamil Stoch - 14., Piotr Żyła - 17., Aleksander Zniszczoł - 27., a Jakub Wolny - 30. Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej zapewnił sobie Austriak Daniel Tschofenig.

Wąsek zgromadził 409,1 pkt po skokach na 214,5 i 217 m. Stoch skoczył 206,5 m i 215,5 m za co otrzymał notę 401,1 pkt. Żyła wywalczył 397,5 pkt po skokach na 207,5 m i 214,5 m. Zniszczoł i Wolny wypadli słabiej w drugiej serii i uplasowali się w trzeciej dziesiątce.
Słoweniec Anze Lanisek w pierwszej serii zachwycił lotem na 242 metry. W drugiej skoczył 227,5 m i nie utrzymał prowadzenia. O 4,3 pkt wyprzedził go Prevc, który skoczył 234,5 m i 237,5 m, triumfując notą 459,1 pkt. Trzeci był Japończyk Ryoyu Kobayashi, który stracił 15 pkt do zwycięzcy.
Małą Krzyształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji w lotach narciarskich zapewnił sobie Prevc. Do tej pory w pięciu konkursach na skoczniach mamucich Słoweniec zdobył 405 pkt, czyli o 155 więcej od drugiego Niemca Andreasa Wellingera. Najlepszy z Polaków Wąsek jest 14. w tym zestawieniu.
Prevc z dorobkiem 684,8 pkt jest również liderem cyklu Planica 7, w którym są uwzględniane skoki z kwalifikacji, konkursów indywidualnych i konkursu drużynowego, oddane od czwartku do niedzieli. Drugi ze stratą 19 punktów jest Lanisek. Stoch w trzech skokach na Letalnicy zdobył 626,4 pkt i plasuje się na 10. pozycji.
Tschofenig w piątek obchodzi 23. urodziny. Austriak zajął czwarte miejsce i zapewnił sobie wygraną w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ma już 132 punkty przewagi nad swoim rodakiem Janem Hoerlem, a do zakończenia sezonu pozostał jeden konkurs indywidualny. W niedzielę pierwszy raz w karierze odbierze Kryształową Kulę.
"W grudniu przed Turniejem Czterech Skoczni zorientowałem się, że jestem w bardzo dobrej formie. To rzeczywiście był najlepszy sezon z moim życiu, czego się wcześniej nie spodziewałem. Do mistrzostw świata nie myślałem o tym, że moim celem jest zdobycie Kryształowej Kuli. Końciec sezonu był bardzo wyrównany, ale utrzymałem dobrą dyspozycję i prowadzenie. Jan jest teraz rozczarowany. Też chciał wygrać Puchar Świata. Był blisko. Na pewno drugie miejsce jest dla niego bolesne, ale cieszmy się ze zwycięstwa w Pucharze Narodów. Wygrywamy razem i przegrywamy razem" - powiedział Tschofenig w Eurosporcie.
W sobotę o godzinie 9.30 ma rozpocząć się konkurs drużynowy. Polacy wystąpią w składzie Wąsek, Zniszczoł, Stoch i Żyła.
Maciej Gach(PAP)
mg/ co/ ał/ grg/