Podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie szefowa MEN została zapytana, czy od września szkoły będą działać jako punkty szczepień dla uczniów.
"Nie planujemy organizacji punktów szczepień w szkołach. Planujemy promocję szczepień HPV" - zaznaczyła.
Zapowiedziała, że wraz z minister zdrowia Izabelą Leszczyną, będzie szukać rozwiązania, które umożliwi szczepienie dzieci w szkołach w miejscowościach, w których dostęp do szczepień jest utrudniony. "To dotyczy wyłącznie HPV" - zastrzegła.
Zdaniem Nowackiej, w wielu miastach, na przykład w Warszawie, szczepienia dla dzieci już częściowo funkcjonują. "Zaczynamy od promocji szczepień przeciwko HPV. To są nasze pierwsze założenia" - zastrzegła.
Przypomniała, że od 1 września do szkół wejdzie 12 godzin szkoleń z pierwszej pomocy w klasach 1-3, jako element edukacji prozdrowotnej. Nowacka poinformowała, że przygotowanie nowego przedmiotu edukacja o zdrowiu wymaga opracowania podstaw programowych, przygotowania podręcznika i przeszkolenia nauczycieli. "Ta zmiana nie nastąpi w roku szkolnym 2024/2025. Rozpoczynamy współpracę z Ministerstwem (Zdrowia)" - zapowiedziała.
Dodała, że elementem wspierania zdrowia i dobrostanu psychicznego młodzieży jest m.in. rozpoczęcie finansowanie z budżetu państwa telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111, który prowadzi Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
Wiceminister edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz została zapytana o zapowiadaną ustawę, zakazującą sprzedaży jednorazowych e-papierosów i szerzej, o możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży wyrobów z nikotyną w pobliżu szkół. Wyjaśniła, że w przepisach są luki dotyczące wyrobów tytoniowych, dlatego konieczna jest ich zmiana.
"Mamy już umówione spotkanie, będziemy konsultować to z wiceministrem (zdrowia) Wojciechem Koniecznym, który jest odpowiedzialny za zdrowie publiczne w MZ i będziemy rozmawiać z organizacjami pozarządowymi" - zapowiedziała.(PAP)
mar/