W południowej części Europy saharyjski pył to zjawisko powszechne i nikogo nie dziwi. W Europie Centralnej zdarza się kilkanaście razy w roku.
“Silne wiatry, które wieją nad Saharą, porywają pył, a nawet piasek. Jest on unoszony do atmosfery, a następnie odpowiednie warunki baryczne nad Europą i Afryką powodują, że dociera on nad nasz kontynent” - wytłumaczył Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Dzisiaj pył jest nad południową i południowo-wschodnią, a w mniejszym stopniu na centralną częścią Polski. Gdy spojrzymy w niebo, może ono mieć żółtawy odcień, ale według meteorologa jego stężenie jest niewielkie i dlatego zjawisko jest trudno zauważalne.
Walijewski uspokaja, że pył nie jest groźny dla naszego zdrowia, zwłaszcza w tak małym stężeniu, jednak ci, którzy mają problemy z drogami oddechowymi, powinni uważać.
“Osoby, które mają choroby płuc, astmę czy problemy z górnymi drogami oddechowymi powinny być czujne, bo pył może być dla nich pewnym zagrożeniem” - powiedział Grzegorz Walijewski.
Autor: Paweł Stępniewski