W artykule opublikowanym we wtorek na pierwszej stronie oficjalnej partyjnej gazety "Rodong Sinmun" rosyjski dyktator napisał, że oba kraje opracują alternatywne, "niekontrolowane przez Zachód" systemy handlu i wzajemnych rozliczeń oraz wspólnie stawią opór "jednostronnym i nielegalnym" restrykcjom Zachodu.
"Jesteśmy głęboko przekonani, że wspólnymi siłami przeniesiemy dwustronną współpracę na wyższy poziom", co przyczyni się do wzmocnienia suwerenności obu krajów oraz pogłębienia stosunków gospodarczych między nimi - napisał Putin.
"Bardzo doceniamy, że KRLD (Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna) zdecydowanie wspiera specjalną operację wojskową Rosji na Ukrainie, wyrażając solidarność z nami w najważniejszych kwestiach międzynarodowych oraz prezentując (...) wspólne stanowisko w ONZ" - dodał.
"Cieszymy się, że nasi przyjaciele z KRLD bardzo skutecznie bronią swoich interesów pomimo amerykańskiej presji gospodarczej, prowokacji, szantażu i gróźb militarnych, które trwają od dziesięcioleci" - napisał Putin, odnosząc się do rozwoju programu nuklearnego i rakietowego Pjongjangu.
W ostatnich miesiącach relacje między Rosją i Koreą Południową pogłębiły się na wielu płaszczyznach.
Kim Dzong Un, który niezmiernie rzadko odbywa podróże zagraniczne, we wrześniu 2023 roku odwiedził Władywostok, gdzie spotkał się z Putinem. Resort obrony Korei Południowej oszacował pod koniec lutego, że od tamtego spotkania Północ wysłała do Rosji około 6,7 tys. kontenerów z amunicją, którą wojsko rosyjskie wykorzystuje na wojnie z Ukrainą.
W ramach rozpoczynającej się we wtorek wizyty Putina w Korei Płn. rosyjski przywódca spotka się w środę z Kim Dzong Unem. Będzie to pierwsza wizyta Putina w tym kraju od lipca 2000 r., kiedy odbył rozmowy z ówczesnym przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Ilem, ojcem Kim Dzong Una.
Krzysztof Pawliszak (PAP)
kno/