Putin w Chinach: rozważamy budowę wiodącego do Chin ropociągu i gazociągu Siła Syberii 2

2024-05-17 14:49 aktualizacja: 2024-05-17, 16:50
Władimir Putin Fot. PAP/EPA/ALEXANDER RYUMIN/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Władimir Putin Fot. PAP/EPA/ALEXANDER RYUMIN/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Rosyjski dyktator Władimir Putin, który składa wizytę w Chinach, oznajmił w piątek, że Moskwa rozważa zwiększenie dostaw ropy na chiński rynek poprzez budowę ropociągu "w tym samym korytarzu" co planowany gazociąg Siła Syberii 2. Wcześniej powiedział, że Pekin potwierdził "zainteresowanie" powstaniem gazociągu.

Rosja, odcięta od zachodnich rynków przez embargo na jej surowce kopalne, zabiega o umowę z Chinami dotyczącą budowy gazociągu Siła Syberii 2, który pozwoliłby Moskwie zrekompensować straty sektora energetycznego - wyjaśnia Reuters.

W drugim i ostatnim dniu wizyty w Chinach Putin odwiedził w położonym na północnym wschodzie tego kraju mieście Harbin, będącym w dużej mierze centrum gospodarczych kontaktów obu krajów, targi eksponujące rosyjskie firmy - podaje Kyodo.

Putin powiedział też, że amerykańska polityka sankcji podważą zaufanie do dolara, a groźba nałożenia ich na chińskie banki, które ułatwiają Rosji przeprowadzanie międzynarodowych transakcji, jest "całkowicie pozbawiona zdrowego rozsądku" i dowodzi "głupoty" Waszyngtonu.

Jak wyjaśnia Reuters, groźba wtórnych amerykańskich retorsji wobec sektora finansowego Chin sprawiła, że tamtejsze banki ograniczyły współpracę z rosyjskimi firmami.

Putin oznajmił, że możliwe jest rozwiązanie problemów płatności w transakcjach rosyjsko-chińskich, ale nie powiedział, na czym miałoby ono polegać.

Ocenił ponadto, że rosyjskie i chińskie systemy satelitarne są komplementarne, dzięki czemu oba państwa mogą lepiej "wymieniać informacje".

Rosyjski dyktator ocenił też, że ataki w regionie Charkowa są odpowiedzią Rosji na ukraińskie ostrzały regionu biełgorodzkiego, a jeśli będą one kontynuowane, to siły rosyjskie "będą zmuszone utworzyć strefę buforową, strefę sanitarną". Ocenił, że zaplanowana na połowę czerwca konferencja w Szwajcarii w sprawie pokojowego rozwiązania agresji na Ukrainę jest próbą przedstawienia Rosji "ultimatum".

W czwartek portal Business Insider, opierając się na rozmowach z ekspertami, napisał, że Putin usiłuje zrównoważyć rosyjsko-chińskie stosunki ekonomiczne, ponieważ od agresji na Ukrainę Rosja znalazła się w tej relacji w roli petenta. Oferta dostaw rosyjskiego gazu przez nowy gazociąg miałaby związać oba państwa "bliższym sojuszem geopolitycznym" i doprowadzić do większej równowagi w ich wymianie handlowej.

Czas gra jednak na korzyść Chin, które mogą zaczekać na większe dostawy gazu do lat 30. tego wieku. Pekin liczy bowiem na to, że coraz bardziej uzależniona od niego i zwasalizowana Rosja udostępni mu swoje najnowsze technologie wojskowe, co pozwoliłoby im na duży skok rozwojowy tego sektora - przekazał Business Insider.(PAP)

mar/