Radosław Fogiel: czasami większość parlamentarną jest łatwiej znaleźć, czasami trzeba głębiej poszukać

2023-10-17 09:00 aktualizacja: 2023-10-17, 14:26
Radosław Fogiel, Fot. PAP/Piotr Polak
Radosław Fogiel, Fot. PAP/Piotr Polak
PiS jest zwycięzcą wyborów, nam zaufało najwięcej Polaków. Czasami większość parlamentarną jest łatwiej znaleźć, czasami trzeba głębiej poszukać. Możemy zaprosić do rozmów każdego, kto jest skłonny kontynuować dobry kierunek rozwoju - powiedział w TVP1 poseł PiS Radosław Fogiel.

"Przyjmujemy, jako Prawo i Sprawiedliwość wynik z dobrodziejstwem inwentarza, to rzecz oczywista. Ważne jest to, że niezależnie od wszystkiego to Prawo i Sprawiedliwość jest zwycięzca. To nam najwięcej Polaków zaufało" – stwierdził polityk PiS.

Ocenił, że "jeśli chodzi o kwestię większości parlamentarnej, to jest pieśń przyszłości".

"Nieco bawią mnie takie próby dodawania wyników wszystkich innych partii i mówienia, że wygrał kto inny" – dodał poseł. Fogiel przyznał jednocześnie, że wynik PiS nie daje ugrupowaniu możliwości samodzielnej większości.

"Teraz ruch po stronie pana prezydenta - będzie desygnował kandydata na premiera; będzie wskazywał osobę, której powierzy misję tworzenia rządu. Zgodnie z zapisami konstytucyjnymi rozpocznie się proces poszukiwania większości parlamentarnej. Czasami tę większość jest łatwiej znaleźć, czasami trzeba trochę głębiej poszukać" – powiedział Fogiel.

Pytany, z kim PiS mogłoby zawrzeć koalicję, Fogiel stwierdził, że "na dziś to jest wszystko przed nami, kwestia rozmów, kwestia analiz".

"Takie rozmowy lubią ciszę" – zaznaczył.

"Możemy zaprosić do rozmów każdego, kto jest skłonny kontynuować dobry kierunek rozwoju państwa" – wskazał.

Chodzi m.in. o kwestie bezpieczeństwa, suwerenności, sprawiedliwości.

"Na pewno nie będziemy chcieli, żeby była realizowana polityka nierównomiernego wspierania mieszkańców, w zależności od tego skąd pochodzą; żeby była realizowana polityka rozbrajania Polski. Nie zgodzimy się na to, żeby Polska uległa dyktatowi europejskiemu i przyjęła nielegalną migrację" – powiedział.

Odnosząc się do oceny, że PiS nie ma zdolności koalicyjnej, Fogiel odparł, że "do tanga trzeba dwojga, to jest rzecz jasna".

"To naturalny proces w demokracji. Jest zwycięzca wyborów, ta partia sprawdza swoje możliwości tworzenia większości. Jeśli to się nie powiedzie, jest drugi krok konstytucyjny" – wskazał Fogiel.

Pytany, czy PiS jest gotowe oddać stanowisko premiera mniejszej partii, z którą byłaby w stanie utworzyć rząd, Fogiel powiedział, że jego ugrupowanie "nie jest przywiązane do stanowisk, lecz do Polski i tego, jaka polityka będzie realizowana". (PAP)

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl

kw/