Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.
W głosowaniu nie wzięło udziału ponad 100 posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy udali się pod siedzibę TVP bronić wolności słowa.
"Zamiast głosować nad szkodliwą uchwałą, która ma stanowić 'niby' podstawę - bo całkowicie nielegalną - do likwidacji wolności słowa i pluralizmu medialnego w Polsce, jesteśmy tutaj, w ostatnim bastionie demokracji. Bronimy niezależności Telewizji Polskiej" - napisał na platformie X Rafał Bochenek.
"(Donald)Tusk i jego ekipa chce wprowadzić tutaj partyjnych nominatów z TVN-u i (Gazety) Wyborczej po to, aby odciąć społeczeństwo od rzetelnych informacji" - dodał, stwierdzając, że "Platforma (Obywatelska) boi się rzeczywistej kontroli społecznej".
"Ani TVN, ani Tusk nie zamkną nam ust" - podkreślił.
Na Woronicza jest wielu polityków PiS w tym m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
jc/