Raport ministerstwa obrony w Seulu. Korea Północna wysłała do Rosji miliony pocisków

2024-10-23 16:27 aktualizacja: 2024-10-23, 19:05
Korea Północna wysłała do Rosji ponad 9 mln pocisków. Fot. PAP/EPA/	KATERYNA KLOCHKO (zdjęcie ilustracyjne)
Korea Północna wysłała do Rosji ponad 9 mln pocisków. Fot. PAP/EPA/ KATERYNA KLOCHKO (zdjęcie ilustracyjne)
Korea Północna wysłała do Rosji około 20 tys. kontenerów, które, według szacunków południowokoreańskiej armii, mogły pomieścić 9,4 mln pocisków kalibru 152 mm - przekazał w środę poseł Kang Dae-sik z rządzącej Partii Władzy Ludowej, powołując się na raport ministerstwa obrony w Seulu.

Fabryki produkujące broń, która jest następnie dostarczana Moskwie, pracują w Korei Północnej z pełną wydajnością - ostrzegł deputowany do parlamentu.

Raport wykazał, że chociaż dostawy pocisków rakietowych do Rosji nie skutkowały, jak dotąd, zmniejszeniem zapasów Północy, to intensyfikacja tych działań może potencjalnie utrudnić szkolenia pónocnokoreańskich żołnierzy z powodu braku amunicji.

Na terenie Korei Północnej znajduje się około 200 fabryk amunicji, a obecnie z "pełną wydajnością" pracują te, w których produkowana jest broń na potrzeby Moskwy - napisano w dokumencie, bez ujawniania szczegółów. Zaznaczono jednak, że informacje na temat miesięcznej produkcji w głównych zakładach są trudno dostępne, ponieważ te fabryki znajdują się w podziemnych obiektach.

Z najnowszych danych przedstawionych przez posła wynika, że do tej pory Korea Północna wysłała do Rosji około 20 tys. kontenerów przez port Rason, co - według szacunków wojska - oznacza, że w przypadku wypełnienia tych kontenerów pociskami kalibru 152 mm Moskwa otrzymała około 9,4 mln pocisków.

W raporcie zwrócono także uwagę na luki w egzekwowaniu sankcji Rady Bezpieczeństwa ONZ, którymi zostały objęte władze w Pjongjangu. Dotychczas ujawniono, że północnokoreańska rakieta balistyczna, wystrzelona w styczniu przez rosyjskie wojska na Ukrainie, zawierała komponenty pochodzące od firm z USA i Europy.

"Ponieważ Korea Północna ma trudności z uzyskaniem półprzewodników, których dostawy są zakazane na podstawie sankcji, (wojsko) demontuje komponenty z towarów komercyjnych i wykorzystuje je w swojej broni" - czytamy w raporcie.

Podkreślono jednak, że wykorzystanie tych podzespołów przekłada się na niewielką precyzję i dużą zawodność broni trafiającej do rosyjskich wojsk na Ukrainie.

Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ szm/gn/