Raport Rady Europy: więźniowie w Polsce mają ograniczony dostęp do prawników i za ciasne cele

2024-02-22 08:41 aktualizacja: 2024-02-22, 11:17
Oddział dla niebezpiecznych osadzonych w Zakładzie Karnym w Barczewie. Fot. PAP/Andrzej Lange
Oddział dla niebezpiecznych osadzonych w Zakładzie Karnym w Barczewie. Fot. PAP/Andrzej Lange
Komitet Rady Europy ds. Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT) opublikował raport, w którym stwierdzono, że w Polsce więźniowie przebywają w zatłoczonych celach, a zatrzymani często nie mają możliwości kontaktu z adwokatem.

Choć raport powstał po wizycie delegacji Komitetu sprzed niemal dwóch lat, to nie mógł być opublikowany, ponieważ nie składało o to wniosku polskie ministerstwo sprawiedliwości. W styczniu Rzecznik Praw Obywatelskich zwracał się w tej sprawie do resortu sprawiedliwości. Ministerstwo zapowiedziało, że zwróci się do CPT, by w przyszłości automatycznie publikować raporty z wizyt w Polsce.

CPT jest niezależnym organem monitorującym areszty i więzienia w krajach, które podpisały europejską konwencję o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu. Wizyta przedstawicieli Komitetu w Polsce w 2022 r. była siódmą wizytą okresową.

W opublikowanym raporcie CPT zwraca uwagę, że trzy podstawowe prawa osób zatrzymanych (do powiadomienia osoby trzeciej o zatrzymaniu oraz do dostępu do adwokata i lekarza) zazwyczaj nie są przestrzegane od samego początku pozbawienia wolności.

Ograniczony jest dostęp osób osadzonych w areszcie śledczym do obrońców. Według raportu sytuacja była "szczególnie paradoksalna (i nieco absurdalna) w przypadku tymczasowo aresztowanych, którzy wnioskowali o przyznanie bezpłatnej pomocy prawnej (i których wnioski zostały zaakceptowane), ale którzy w rzeczywistości nie byli w stanie otrzymać takiej pomocy z powodu niemożności skontaktowania się z adwokatem z urzędu".

CPT wezwał polskie władze do wprowadzenia odpowiednich zmian.

Komitet zauważył, że "mimo jego długotrwałych wcześniejszych zaleceń" w Polsce nadal obowiązuje oficjalny minimalny standard trzech metrów kwadratowych powierzchni na osadzonego i wezwał do "pilnej zmiany" przepisów prawnych. CPT rekomenduje, by minimalna powierzchnia na osobę liczyła od czterech metrów kwadratowych w celach wieloosobowych do sześciu metrów kwadratowych w celach jednoosobowych. Komitet podkreślił, że należy też zweryfikować pojemność wszystkich zakładów karnych.

Problemem pozostała w Polsce również bezczynność więźniów. "Zdecydowana większość więźniów nadal spędzała dni i miesiące bez żadnych sensownych zajęć, zamknięta w swoich celach do 23 godzin na dobę" - głosi raport. CPT zauważył również brak postępów w zakresie badań lekarskich nowo przybyłych więźniów oraz fakt, że nowo przybyli więźniowie nadal są rutynowo poddawani ograniczeniom w zakresie odwiedzin i rozmów telefonicznych.

Delegacja wizytująca Polskę odwiedziła Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym i stwierdziła, że bardzo wysoki poziom zabezpieczeń był niedostosowany do poziomu ryzyka. CPT uznał to za niedopuszczalne, zwłaszcza w przypadku pacjentek, które mogły być obserwowane przez ochroniarzy płci męskiej, gdy wchodziły i wychodziły z toalet czy pryszniców w swoich pokojach.

Komitet wyraził w raporcie pogląd, że prace nad nowelizacją ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób powinny być okazją do zasadniczej zmiany celu ośrodka z opartego na bezpieczeństwie na oparty na rehabilitacji, co oznacza odpowiednie przygotowanie do zwolnienia we współpracy z odpowiednimi strukturami w społeczności zewnętrznej. (PAP)

kh/