W przeprowadzonym sondażu ponad trzy czwarte (78 procent) Włochów wyraziło przekonanie, że politycy zawsze znajdują sposób, by chronić swoje przywileje.
58 procent uczestników sondażu zgodziło się z opinią, że polityka obecnie nie liczy się, bo o wszystkim decyduje gospodarka i rynki.
W analizie rezultatów zwrócono też uwagę na to, że tylko 16 procent mieszkańców Włoch jest zadowolonych z demokracji. Niezadowolonych jest 47 proc.
Jedna trzecia Włochów zadeklarowała zaś gotowość uznania „innego sposobu rządzenia”.
33 procent chciałoby silnego przywódcę, gotowego naruszać reguły, by poprawić sytuację w kraju.
W sondażu poproszono także o dokonanie następującego wyboru: między „społeczeństwem demokratycznym, w którym występują różne problemy” i „dyktatorskim reżimem, gwarantującym wszystkim wystarczający dobrobyt”. Za pierwszą opcją opowiedziało się 55 procent ankietowanych, za drugą - 17 procent.
“To, co wyłania się z tego sondażu to obraz społeczeństwa, trawionego przez nieufność, w którym fascynacja skrajnymi stanowiskami jest ograniczona, ale nie jest nieznacząca. I to ten aspekt powinien być obserwowany w najbliższych latach” - podsumował dyrektor centrum Polidemos, Damiano Palano.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
n/