Religia w szkołach. "Zmiany w organizacji lekcji mogą przynieść 1,5 mld zł oszczędności"

2024-09-12 12:41 aktualizacja: 2024-09-12, 20:54
Sala lekcyjna Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Sala lekcyjna Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer poinformowała w Sejmie, że według szacunków MEN zmiany w organizacji nauki religii, w dłuższej perspektywie, mogą przynieść 1,5 mld zł oszczędności. Pieniądze te mają być przeznaczone na inne cele edukacyjne.

Od września nauka religii może odbywać się w grupach liczących więcej niż siedmioro uczniów. Lubnauer, odpowiadając w Sejmie na pytania o te zmiany, mówiła także m.in. o planowanym wprowadzeniu od 1 września 2025 r. jednej lekcji religii w szkołach. Przekazała też, że miałaby się ona odbywać przed lub po innych lekcjach obowiązkowych.

"Wobec spadającej liczby dzieci chodzących na religię, mamy coraz więcej dzieci, które nie uczestniczą w zajęciach. Chodzi o to, by nie musiały one w tym czasie czekać w świetlicy szkolnej, czasami na korytarzu (...) lub w innych miejscach i nie traciły czasu" - wyjaśniła wiceminister. Podkreśliła, że zmiana jest podyktowana dobrem uczniów.

"Szacujemy, że w dłuższej perspektywie oszczędności mogą wynieść nawet 1,5 mld zł, ponieważ mniej więcej takie jest zmniejszenie z dwóch godzin do jednej godziny. Chcielibyśmy te pieniądze przeznaczyć oczywiście na inne cele edukacyjne" - zaznaczyła Lubnauer. Dodała, że można by je przeznaczyć np. na naukę języka angielskiego dla dzieci.

Co z nauczycielami religii?

Lubnauer zapytano też m.in. o obawy dotyczące utraty pracy przez nauczycieli religii. Wiceszefowa MEN odparła, że można się przekwalifikować. "Właściwie co roku uruchamiamy bezpłatne studia podyplomowe, które umożliwiają zdobycie dodatkowych kwalifikacji, nauczanie nowych przedmiotów" - dodała. To, jak dodała, m.in. studia informatyczne, a uruchomiony będzie też kierunek edukacja zdrowotna, który umożliwi - także nauczycielom WDŻ - nauczania edukacji zdrowotnej w szkole. "Również nauczanie przedmiotów zawodowych, gospodarowanie odpadami, elektromobilność, pedagogika specjalna, przygotowanie pedagogiczne" - wymieniła.

Wiceszefowa MEN podsumowała, że są więc możliwości przekwalifikowania się i pozostania w szkole. Jednocześnie zaznaczyła, że mniej więcej jedna trzecia katechetów to osoby duchowne. "W związku z tym, ponieważ to nie państwo decyduje o tym, kto uczy religii w szkole, tylko Kościół katolicki, w związku z tym może wycofać ze szkół osoby duchowne" - dodała.

Podkreśliła, że wycofanie ich spowoduje, że "biorąc pod uwagę to, iż wielu katechetów ma obecnie nadgodziny, a co więcej, uczy często więcej niż jednego przedmiotu, to realnie rzecz biorąc właściwie wszyscy będą mogli pozostać w szkole".

Zgodnie z nowelizacją rozporządzenia ws. organizacji lekcji religii zmieniają się przepisy dotyczące tworzenia na lekcjach religii grup dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych. W noweli zapisano, że dyrektor szkoły (przedszkola) będzie mógł połączyć w grupę z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów, z osobami z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się mniej niż siedmioro dzieci.

Jednocześnie wprowadzono zasadę, zgodnie z którą uczniów szkoły podstawowej można połączyć w grupę obejmującą: uczniów klas IIII albo klas IVVI lub klas VII i VIII. W grupie międzyklasowej mogą być więc uczniowie np. z klasy I i III szkoły podstawowej, ale już nie z klasy II i V szkoły podstawowej. Maksymalna liczba osób, które mogą uczestniczyć w zajęciach w przedszkolach i w klasach I–III szkół podstawowych, to 25, dla pozostałych uczniów we wszystkich typach szkół – 28.

Od roku szkolnego 2024/2025 ocena z religii i etyki na świadectwie szkolnym nie jest wliczana do średniej ocen rocznych. (PAP)

pak/ aba/ ktl/pp/