Doświadczony piłkarz, który w tym sezonie w różnych rozgrywkach strzelił dla Barcelony 18 goli, w tym 12 w hiszpańskiej ekstraklasie, czuje, że jest w dobrej dyspozycji. Nawiązał przy okazji do ostatniego meczu z Getafe. Barcelona wygrała w minioną sobotę 4:0, ale tym razem 35-letni napastnik nie zdobył bramki.
"Zawsze chcę prezentować jak najlepszy futbol. Niedawno nie strzeliłem gola przeciwko Getafe, ale zagrałem naprawdę dobrze. Dla mnie, jako napastnika, ważne są występy poparte golami i zwycięstwami" – przyznał Lewandowski.
Zaznaczył, że ostatecznie najważniejsza jest postawa całej drużyny. "Jednak jako napastnik zawsze chcę strzelać gole i pomagać drużynie wygrywać" - dodał.
Jak przyznał, w obecnym momencie sezonu zarówno on, jak i koledzy z drużyny muszą strzelić więcej goli, aby spróbować wygrać mecze, które pozwolą im wrócić do walki o mistrzostwo Hiszpanii i zakwalifikować się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
W Primera Division Barcelona jest trzecia ze stratą ośmiu punktów do lidera Realu Madryt, natomiast w Lidze Mistrzów zremisowała w pierwszym starciu 1/8 finału z Napoli na wyjeździe 1:1.
"W tej chwili, włączając mnie, musimy strzelać więcej goli i wygrywać więcej meczów. Jesteśmy w momencie, w którym możemy nie tylko wygrywać, ale także grać lepiej. Teraz przed nami ważne spotkania i mam nadzieję, że będziemy szli od zwycięstwa do zwycięstwa" - powiedział Polak.
Jego zdaniem, to dobry moment dla Barcelony. Drużyna mogła skupić się w ostatnich dniach na spokojnych przygotowaniach.
"Mamy cały tydzień na pracę na treningach i przygotowanie się do nadchodzących meczów. Myślę, że kilku ważnych piłkarzy wróci po kontuzji, więc na ławce rezerwowych będą mogli zasiadać ważni, doświadczeni gracze, a nie tylko młodzi zawodnicy. To ważne dla zespołu i jestem pewien, że jeśli będziemy dobrze trenować, zaprezentujemy się lepiej niż wcześniej. Istotne, aby wygrywać różnicą dwóch, trzech lub czterech bramek, tak jak z Getafe" - przyznał.
Na koniec Lewandowski został zapytany o mecze reprezentacji Polski, której jest kapitanem.
Biało-czerwoni zagrają wkrótce w barażach o awans na Euro 2024. W półfinale 21 marca podejmą w Warszawie znacznie niżej notowaną Estonię, a w ewentualnym finale zagrają pięć dni później na wyjeździe ze zwycięzcą pary Walia - Finlandia. "Chcemy zwyciężyć w pierwszym meczu i dostać się do barażowego finału, wygrać go i awansować na Euro 2024. To dla nas naprawdę ważne mecze i jesteśmy na to gotowi. Chcemy być na turnieju w Niemczech" - zakończył Lewandowski. (PAP)
kgr/