Badanie "w zasadzie potwierdza to, co podejrzewaliśmy od dawna" – powiedział dr Richard Ivey, ginekolog położnik z Houston. "Wiedzieliśmy, że po wejściu zakazu wzrośnie śmiertelność niemowląt, szczególnie noworodków obciążonych wadami wrodzonymi" – powiedział. Teksas wprowadził we wrześniu 2021 zakaz przerywania ciąży starszej niż ok. 6 tygodni.
Z opublikowanych danych wynika również, że tzw. współczynnik zgonów niemowląt (liczba przypadków śmierci dzieci poniżej roku, przypadająca na 1 tys. żywych urodzeń) wzrósł od 2021 do 2022 r. o 8,3 proc. Tym samym zniwelowany został postęp, jaki udało się poczynić lekarzom w Teksasie od 2017 roku, zauważył portal.
Naukowcy przyjrzeli się także danym dotyczącym zgonów z powodu wad wrodzonych. O ile w badanym okresie w pozostałych stanach USA ich liczba spadła ona 2,9 proc., to w Teksasie wzrosła o 22,9 proc.
Analiza konsekwencji zdrowotnych restrykcyjnych zakazów aborcji "jest pierwszym krokiem, pozwalającym, by ludzie zrozumieli" powagę sytuacji, stwierdził dr Ivey. Kobiety milczą o "swoich poronieniach, o nieprawidłowościach genetycznych, o wadach wrodzonych. Dlatego opinia publiczna często nie zdaje sobie sprawy, jakie są konsekwencje zakazów aborcji" - powiedział.
Współprowadząca badanie dr Suzanne Bell dodała, że "zwrócenie uwagi na być może niezamierzone, ale przewidywalne konsekwencje zakazu przerywania ciąży" jest ważnym działaniem w zakresie zdrowia publicznego.
sma/